Pan Europoseł Marek Migalski, którego bardzo szanuję, zawarł na swoim blogu odpowiedzi na tytułowe pytanie: “Dlaczego Czesław Bielecki nie zostanie prezydentem Warszawy?”
Konstatacja Posła Migalskiego jest mniej więcej taka, że PiS nigdy nie odzyska władzy, jeśli będzie dalej postępował jak postępuje, i ludzie firmowani przez PiS nie mają żadnych szans na wybór.
Rozumiem zatem, że po przyszłych wyborach parlamentarnych będziemy mieli taki skład Sejmu:
PO - 390 miejsc
Palikot - 50 miejsc
SLD - 18
Niemcy - 2
Jeśli prognozy (a przecież Pan Poseł jest naukowcem, i to wybitnym) są oparte na racjonalnych przesłankach, ugruntowanych wiedzą Pana Posła to powyższe wyniki powinny być prawdopodobne. Okrągłe zero PiS w parlamencie ?
Ale żarty na bok.
To co Pan Poseł napisał o strategii, wizerunku PiS, i szansach tej partii w wyborach, o szansach ludzi popieranych przez PiS w tych wyborach jest może i prawdziwe, gdy patrzy Pan Poseł Migalski przez swoje szkiełko okiem naukowca, ale całkowicie rozmija się z odczuciami mieszkańców Warszawy jeśli chodzi o Pana Bieleckiego vs. Hanna Gronkiewicz-Waltz
Czesław Bielecki mówi sprawnie, językiem konkretów, a skutki rządów obecnej Prezydent miasta wszyscy odczuwamy na własnej skórze. To co mówi Bielecki, poparte jego doświadczeniem daje nadzieję, rządy Hanny Gronkiewicz - Waltz - odbierają tę nadzieję.
Dlatego pozwalam sobie wystąpić do Pana Posła Migalskiego z propozycją zakładu, o 100 zł. Jeśli wygra Czesław Bielecki - Poseł Migalski mi płaci 100 zł, a ja te pieniądze przekażę na Szkołe Przymierza Rodzin w Warszawie, a jeśli wygra Hanna Gronkiewicz-Waltz - to ja płacę Posłowi Migalskiemu 100 zł i on przekaże te pieniądze wspomnianej szkole.
Co Pan na to Panie Pośle?
Inne tematy w dziale Polityka