g. 16:19
Jestem na posiedzneiu Komisji - jako członek Obywatelskiej Komisji Edukacji Narodowej , ciała społecznego. Posłowie PiS i SP zażądali zwołanie posiedzenia w sprawie skandalicznego podręcznika do historii "Ku wspólczesności - dzieje najnowsze 1918-2006".
Posłom i środowiskom edukacyjnym zależy na wyjaśnieniu w jaki sposób ten podręcznik został zatwierdzony do użytku szkolnego.
W tej chwili wyjasnienia skłąda podekretarz stanu w MEN mówi o procedurach dopiszczania procedur dopuszczania. Coś czuję, że chca nas wpuścić w kanał proceduralny. A tu przecież chodzi o kwestie merytoryczne - zakłamania, które propaguje ten podręcznik.
Pani minister chciała uniknąć zacytowania posłom kryteriów zatwerdzania podręcznika , ale posłowie się upomnieli o to.
16:25
mowa jest w rozporzdzeniu o niedopuszczalności zawaierania tresci reklamowych w podręcznikach. Powitane zostało to ze smiechem - w podręczniku tym jest bardzo wiele logo GW i cytatów.
16:26
Podręcznik był opiniowany dwoema sprzecznymi opiniami. MEZ zapoznawało się z zarzutami co do podręcznika, zwrócili się co rzeczoznawców co oni na te zarzuty (środowisk naukowych). Ze słów pani minister wynika, że najpierw była opinia negatywna, potem dostali pozytywną. jak się zrobił krzyk, to zwrócili się do rzeczoznawcó∑ (ale chyba tylko tych pozytywnych recenzentów) i już potem poszło. Duży nacisk kładzie na procedury. Procedury
16:30
Rozpoczynają się pytania posłów. Pytanie dlaczego nie udostępniono posłom recenzji podręcznika? - poseł Kłosowski
Poseł jakiś(???) - Jakie to były opinie rzeczoznawców? Ilu tych rzeczoznawców było?
Czy fakt , że przypierwszym kroku były dwie sprzeczne , trzeci recenzent wskazywał słabe strony - czy nie dawało to podstaw do niedopuszczenia ? Z jakiego powodu nie poprosiliście o dodatkową opinię tego rzeczoznawcy któ®y wydał negatywną opinię? Nie wyczerpana została treść rozporządzenia.
Moim zdaniem taktyka MEN jest taka - wpuściuc dyskusję w procedury.
Poseł Łybacka (poza kolejnością):
Żaden historyk nie nazwie historią roku 2006.
jezeli o jedynym zwycięskim powstaniu (wlkp) sa trzy zdania to ja pytam o co chpd`i w tym przekazie
Rozumiem troskę wydawcy o nowoczesne formy wydawnicze, ale nie idzmy w komiks. NIe idżmy w komiks.
Brakuje opdpowiedzi dlaczego tak a nie inaczej rozwinęła się historia. To może byc doskonały podręcznik uzupełniający (moj komentarz - ha ha ha)
Poseł Dolata - O Powstaniu Warszawskim nawet nie jedna strona i jedfno nazwisko, strona o Tymińskim - dłuższa. Kilka słów na temat systemu - bo podręczniki to mniejsza sprawa. Całe zło leży w systemie, ktora koalicja PO i PSL stworzyła. Najsilniejszą storną w systemie sa wysdawcy - z olbrzymimi pieniędzmi, które sa wykorzytswane dla "kupowania" nauczycieli. Dl;a wydawcy dobry podręcznik to zły podręcznik, bo można go uzupełniać, więc co roku można go wydawać od nowa. I ten system trwa od kilku lat. Rynek nowych podręczników nowych systemattycznie rośnie i sa to środki wyciągane z kieszeni rodziców. Kazda zmiana wprowadzana przez minister HAll wĻlywała na zwiększenie sprzedaży podręczników. Udziła ministra we władzy to 30 %, 30% CKE a reszta właścicele wydawnictw.
16:48
Pos. Terlecki (PiS, członek OKEN) jak było z tymi recenzentami?
Sam podrecznik :
Szczegóły sa kompromitujące. Zdanie : większośc historyków naukowców podejrzewa że Satlin doporowadził do wielkiego głodu na Ukrainie.
Pomysł, żeby przedstawiac różne opinie na dany temat (formum, głosy w dyskusji, poipierające zdanie autora, bez rozstrzygniecia) uczeń zostaje z pytaniem, czyli obie opinie sa równoprawne. Na przykład jest pochwała numerus clausus . Inna wypowiedź pochwala stalinizm. Jeszcze inna mówi, że rządyp piłsudsiego były dyktaturą itd. Jeszcze jeden przykład - rozdziała Na emigracji i w okupowanym kracju, okupant wpobec społeczęństwa , 5 stron. Ztych 5 stron 0,5 poswiecona jest sytuacji w Polsce, a reszta na temat Żydów. W tym rozdziale nie ma wzmianki o okupacji sowieckiej, w innym miejscu jest 1/3 strony że w op©oel taka okupacjia miała miejsce. To jest nie tyle kompromitacja autorów, co recenzentów, a przede wszystkim kompromitacja ministerstwa - były sygnały ostrzegawcze. Podręcznik został sprowadzony bezpośrednioo do szkół.
16:56
Pos. Bernacki - dlaczego odpowioedzialnośc się rozmywa?
Jako politolog chiałbym oświadczyć, ze ten podręcznik jest bardzo szkodliwy dla tych uczniów, któ®zy bedą chcieli zdawać WOS. Autorzy nie znają podstwaowych pojęć (totalitaryzm, komunizm, socjalizm) dają definicje, które nić nie mają wspónego z definicjami naukowymi. Rózna jest definicja totalitaryzmu przy komunizmie inna przy narodowy socjalizm. WW szkole podstawoej powinno się rozrózńąiac pomiedzy faszyzmem a narodowym sojaliozmem. Tu natomiast jest napisane, że nar. socjalizm jest odmiana włoskiego faszyzmu. To jest skandla i macenie ludziom w głowach. A pojęcie internacjonalizm i zasada samostanowienia narodów wzięta wprost z czasów Gierka. Trzeba zrobić koniec z anonimowością recenzentów. Trzeba wyciągnąć konsekwencje.
17:02
Pos. (???)
N atym podręczniku skupiają się wszystkie błędy polskiego systemu edukacyjnego.
Historia powinna być wykłądana według jednego standardu. Apel do p. minister, żeby zmienić politykę podręcznikową.
posłanka Gruber.
Ministerstwo opracowało system dopuszczania podręczników. Kryteria dopuszczenia podręcznika. punkt 1 - podręcznik musi być poprawny pod względem merytorycznym, Już zacytowane przykłądy wskazują że podręcznik nie sjest poprawny. Punkt - uwzględnia akt. stan wiedzy. Punkt 8 - nie zawioera mat. reklamowych - a jak nawać ciepłe stwoerdzneia dot. jednego z tytułów gazet. Czy to nie jest reklama?Dlaczego na 3 stronie podręcznika gdzie mowa o recenzentach przy nazwiskach rezenzenatów nie mo∑i się czy opinia była to opinia poz czy neg. Dalczego opinia publiczna nie dowiaduje się kto zaopiniował negatywnie ten podręcznik Obywateli inauczyciel powinien mieć prawo do takiej informacji. To niej jest sprzeczne z tym wadliwym rozporzadzneim które wydało ministerstwo. jedna negatywna powinna wykluczac podręcznik z dopuszczenia. W jaki sposób weryfikowani sa rzeczoznawcy ? NIe ma żadnego systemu weryfikacji rzeczoznawców. Czy rzeczoznawcy będzi esię pisac negatywną opinię. W jaki sposób wynagradzani sa rzeczoznawcy ? Wnioskodawcy musza wpłacić 4800 , czy z tych pieniędzy wynagradzani są zeczoznawcy?
posłanak Machałek:
Dziwię się, że Pani MInister w taki spsoób niefrasobliwy umyła ręce od skandalu jakim jest ten podręcznik. Trzeba przygotowac zmianę przepisó∑ i s powodowac wycofanie tego podręcznika z użytku szkolnego. BYc może to nie jest niefrasobliwośc, czelowe działanie ,. Nasuwaja mi się pytanie, dlaczego wybierany jest recenzent dodatkowy? Czy nie jest sondowany jaką recemnzję da i czy nie chodiz o to żeby za wszelką cene przepchnąć podręcznik.
pos. Rząsa
Przypila się do Terleckiego, ze plagiatuje po wPolityce.
pos. Augustyn
wypowiadam się jako laik. Z acłapewności anie maiąłbym na tyle odwagi recenzowac tak ci którzy wypowioadają się na ten temat. Ale dalczego tak nazekacie. W zmieniajacym świece zmieniają sie sposoby pracy.
Pad się końćzy, reszta będzie jutro w Szczurbiurowy.tv, bo Janek jest z kamerą na sali.
Inne tematy w dziale Polityka