Jak co roku. Ale dziś milczeć można jeszcze bardziej. Ta kolejna rocznica katastrofy państwa i narodu przypada w czasach, gdy zapadłe w zbiorową pamięć zdarzenia jak gdyby się odtwarzają, przypominają. I zaczynamy mieć świadomść co straciliśmy WTEDY i co zaprzepaściliśmy DZISIAJ. Jakim narodem byliśmy WTEDY, a jakim jesteśmy DZISIAJ.
I wreszcie - co się musi STAĆ, byśmy w ogóle ZROZUMIELI i zaczęli DZIAŁAĆ.
Więc dzisiaj można tylko milczeć.
Inne tematy w dziale Polityka