"W zakresie stacjonującej w Królestwie Polskim po przegranym powstaniu Listopadowym armii rosyjskiej, Rząd Królestwa (rada administracyjna, agendy ministerialne, od 1833 - Rada Stanu) nie był konsultowany ani nie miał żadnego realnego wpływu na opracowanie głównych pryncypiów zasad logistyki wojskowej, ograniczając się do wypełnienia bezpośrednich poleceń najedzniczej administracji militarnej. Zasady te i wynikające z postulatu ich realizacji polecenia oznaczały z kolei kredytowanie przez polskie społeczeństwo rosyjskich wydatków wojskowych. Ten schemat będzie się ujawniać w szerokim wachlarzu działań logistycznych. Zaskakuje np. sprawność z jaką popowstaniowy zarząd Królestwa realizował nałożony na polskie społeczeństwo i - przede wszystkim - administrację cywilną obowiązek zaopatrzenia stacjonującego w Polsce zwycięskiego wojska rosyjskiego w dostawy o charakterze podstawowym, czyli w żywność. Jakkolwiek też samo wprowadzenie i realizacja systemu Magazynów Rekwizycyjnych (czasowych magazynów wojskowych) nie nastręczyło w okresie 16 września 1831 - 31 stycznia 1832 większych trudności, to jednak późniejsze rozliczenie finansowe z prowadzonej przez nie działalności stało się problemem na tyle trudnym, iż zajęło ono zarówno cywilnym, jak i wojskowym władzom Królestwa Polskiego co najmniej cztery lata. Wystąpił tu z jednej strony ewidentny brak koordynacji finansowo-administracyjnej polityki polskiego (cywilnego) i rosyjskiego (wojskowego) aparatu władzy, jak i pojawiły się opóźnienia w przekazywaniu przez Radę Administracyjną potrzebnych na spłatę konkretnych zobowiązań funduszy. Z kolei dostawa opału, światła i słomy przechodziła przez znaczne zmiany organizacyjne. Pierwotnie realizowano ją w formie rekwizycji, co z punktu widzenia najezdniczej władzy było nawet zrozumiałe w świeżo w zdobytym kraju. Następnie od opartego na licytacji „najniższej” oferty systemu liwerunkowego rosyjskie władze wojskowe przeszły w roku 1837 do rozwiązania kontraktowego, gdzie podpisana z jednym tylko dostawcą na sześć lat umowa (do roku 1842 włącznie) miała zapewnić stałość tych dostaw po z góry określonej, korzystnej cenie. Chodziło oczywiście o względy oszczędnościowe, co staje się widoczne przy porównaniu wydatków na opał, światło i słomę z lat 1832 - 1835 oraz 1837, kiedy to wprowadzono jednostkowy system kontraktowy. Już jednak w roku 1838 wydatki te zaczęły ponownie wzrastać, co oznacza, iż wprowadzony przez wojskowych rosyjskich system nie do końca był trafnie przemyślany. Lokalizujące miejsca zakładania lazaretów wojskowych wielokrotnie zmieniające się decyzje władz carskich można wytłumaczyć podlegającą fluktuacjom po zakończeniu działań wojennych sytuacją służb medycznych, które z biegiem czasu potrzebowały już nie takiej jak poprzednio liczby pomieszczeń przeznaczonych na cele lecznicze. Dziwią jedynie wahania przy określeniu sposobu opłacenia kosztów utrzymania tych lazaretów, szczególnie iż nałożenie tego obowiązku na administrację cywilną było wówczas w Królestwie Polskim zjawiskiem nowym. Być może właśnie nowatorstwo tego rozwiązania nastręczało władzom (pro)rosyjskim takie trudności przy ostatecznym określeniu sposobu jego realizacji. Jeszcze bardziej znaczące problemy pojawiły się w odniesieniu do zagadnień kwaterunkowych. Pomimo wprowadzenia i tu nowych rozwiązań prawnych, pobierane w latach trzydziestych XIX wieku od wszystkich, mieszkających poza Warszawą (w samej Warszawie obowiązywały odmienne przepisy), „składki kwaternicze” nie były w stanie pokryć rzeczywistych zobowiązań państwa. Przyjmujący w swoich domach rosyjskich żołnierzy obywatele Królestwa Polskiego długo zatem nie otrzymywali z tego tytułu należnych im wynagrodzeń. Listę problemów poszerza fakt, iż wojskowym władzom rosyjskim nie wystarczyło wykorzystywanie dostępnych już, przeznaczonych na odwachy i areszty wojskowe w miastach Królestwa pomieszczeń, gdyż w roku 1832 Paskiewicz postanowił wybudowanie w municypiach szeregu nowych „mocnych” odwachów. Bezsprzecznym powodem tej decyzji była chęć zapewnienia większej, bardziej stabilnej kontroli polskiego społeczeństwa. Z klei przerzucenie przez Namiestnika w październiku roku 1832 na polskie władze cywilne obowiązku utrzymania budowli skarbowo-wojskowych (stajni i ujeżdżalni) wiązało się z postępującą pacyfikacją kraju. Poza tym, przyjęcie takiego właśnie rozwiązania dawało podstawę do odciążenia legislacyjnego i praktycznego intendentury armii rosyjskiej. W klasyczny schemat kredytowania przez społeczeństwo Królestwa Polskiego poczynań armii rosyjskiej w podbitym Królestwie Polskim wpisuje się przede wszystkim rozpoczęta w zasadzie już w samych początkach ery paskiewiczowskiej budowa warszawskiej Cytadeli Aleksandryjskiej. I w tym wypadku polskie władze administracyjne nie miały zasadniczego wpływu na wypracowanie samych zasad czy zakresu realizacji prac odnoszących się do owej budowy, ograniczając swoje uprawnienia do określenia zasad spłaty nałożonej z tego tytułu na miasto stołeczne kontrybucji. Poza spełnianiem z dużą starannością i zawsze na czas obowiązków podwodowych, proces umacniania pozycji I Armii Czynnej w Królestwie Polskim lat trzydziestych XIX w. zamyka wybudowanie przez wojsko linii telegraficznej (notabene było to natychmiastowe wprowadzenie do użytku zupełnie nowego wynalazku, opatentowanego w roku 1837), które diametralnie zmieniło nie tylko sytuację strategiczno-militarną stacjonującego tu wojska, ale też przyczynić się musiało zdecydowanie do coraz dalej idącego „sprzężenia” (pro)rosyjskiej administracji Królestwa Polskiego z władzami centralnymi w Petersburgu. Opisane zasady logistyki wojskowej ukazują podstawy posunięć rosyjskiego aparatu militarnego, który realizując niekiedy ściśle określone, czasem zaś podlegające fluktuacjom cele narzucił pragmatycznie władzom administracyjnym Królestwa konieczność ich bezwzględnego wykonania. W wyniku tego, akcja zaopatrzeniowa okazała się spektakularnym „sukcesem” gdy się weźmie pod uwagę jej cel zasadniczy, czyli natychmiastowe zapewnienie wojskom rosyjskim sprawnej i efektywnej podstawy działań. Tym samym jednak ze względu na pośpiech, zakres oraz niekiedy na nowatorstwo działań logistycznych, agendy rządu Królestwa nie mogły terminowo spłacić zaciągniętych wobec obywateli zobowiązań. Powodowało to znaczne zaburzenia w funkcjonowaniu szeregu jednostek administracji krajowej, szczególnie agend zarządzających funduszami. Skutek zaś objawiał się w formie zmniejszenia generalnie wysokiej wiarygodności państwowych instytucji skarbowych oraz postępującego zubożenia społecznego."
@copyright Marek Rutkowski
por. Zmiany strukturalne w Królestwie Polskim wczesnej epoki paskiewiczowskiej, Białystok 2004 / Rzeszów 2007, t. II, zakończenie, fragment