Jerzy Szygiel Jerzy Szygiel
399
BLOG

Michael Moore: Dlaczego pomagam WikiLeaks

Jerzy Szygiel Jerzy Szygiel Polityka Obserwuj notkę 2

 

Znany amerykański dokumentalista Michael Moore, w artykule zamieszczonym na swojej stronie internetowej (copyleft) i opublikowanym dziś w Huffington Post, wyjaśnia powody swego poparcia dla WikiLeaks: 

 

14 grudnia adwokaci Juliana Assange’a przedstawili sędziemu Westminster Magistrate Court z Londynu zredagowany przeze mnie tekst, w którym deklaruję 20 tys. dolarów, by dołożyć się do kaucji założyciela WikiLeaks. Ponadto oferuję do jego dyspozycji moją stronę internetową, moje serwery, nazwy domen i wszystko co pozwoli kontynuować działalność Julianowi Assange’owi i może mu pomóc w ujawnianiu ukrywanych zbrodni, popełnionych w naszym imieniu i za nasze podatki.

 

Wciągnięto nas do wojny przeciw Irakowi na podstawie kompletnych kłamstw. Zginęły setki tysięcy ludzi. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo gdyby ludzie, którzy w 2002 roku organizowali tę zbrodnię, zostali skonfrontowani z doniesieniami WikiLeaks. Być może nie udałoby im się zrealizować swoich planów, bo wszystko trzymali w tajemnicy. Dziś nie mają już takiej gwarancji: mam nadzieję, że już nigdy nie będą mogli działać w sekrecie. Dlaczego WikiLeaks stał się nagle przedmiotem gwałtownych ataków? Bo zdemaskował tych, którzy ukrywali prawdę.

 

WikiLeaks zasługuje na naszą wdzięczność za skierowanie światła na tajne działania. Niektóre wielkie koncerny prasowe pomniejszają ważność pracy tej grupy, uważają ją za zespół zwykłych anarchistów. Otóż WikiLeaks istnieje, bo masowe media uchylały się od odpowiedzialności. Właściciele zdziesiątkowali redakcje, dziennikarze nie mogą już dobrze wykonywać swojej pracy. Nie ma już ni czasu, ni pieniędzy, dla dziennikarzy śledczych. Krótko mówiąc inwestorzy nie życzą sobie, by za bardzo zagłębiać się w funkcjonowanie rzeczywistości. Wolą, by ich tajemnice pozostały tajemnicami.

 

Zastanówcie się, jak inaczej wyglądałby nasz świat, gdyby dziesięć lat temu istniał WikiLeaks. Spójrzcie na to zdjęcie. Oto George Bush czyta „tajny” dokument z 6 sierpnia 2001 roku. Pod spodem legenda wyjaśnia: „Ben Laden zdecydował uderzyć na terytorium amerykańskim”. W dokumencie można przeczytać, że „FBI odkryło podejrzane działania, wskazujące na przygotowania do porwania samolotów”.  George Bush zdecydował, że zignoruje to ostrzeżenie i udał się na czterotygodniowe wakacje. Otóż, co mogliśmy zrobić gdyby ten dokument ujawniono? Co zrobiłby Kongres, administracja i lotnictwo cywilne? Czy nie istniałaby szansa na to, że ktokolwiek, gdziekolwiek zrobiłby cokolwiek, gdybyśmy wiedzieli, co się szykuje?

 

W tamtym czasie bardzo mało ludzi miało dostęp do tego dokumentu. Z powodu tajemnicy, instruktor lotnictwa, który zauważył, że dwaj saudyjscy studenci nie interesują się ani startem, ani lądowaniem, nie zrobił nic. Gdyby usłyszał w prasie o zagrożeniu ze strony ben Ladena czy nie zadzwoniłby do FBI? (Przeczytajcie esej Coleen Rowley, byłej agentki FBI, człowieka roku 2002 magazynu Time,która tłumaczy, że gdyby WikiLeaks istniał w 2001 roku można było uniknąć zamachów z 11 września.)

 

A gdyby w 2003 ludzie mogli przeczytać „tajne” noty Dicka Cheneya, który naciskał na CIA, by dostarczyła mu „faktów” jakich chciał, by zmontować fałszywą kampanię na rzecz wojny? Gdyby WikiLeaks ujawnił, że bronie masowego rażenia to bajka, czy doszłoby do inwazji? Czy nie mielibyśmy raczej do czynienia z wezwaniami do aresztowana Dicka Cheneya? Otwartość, przejrzystość: tak mało jest broni do dyspozycji obywateli, by mogli chronić się przed działaniami możnych sprzedawczyków. A gdyby w kilka dni po 4 sierpnia 1964 roku, kiedy Pentagon twierdził, że jeden z naszych okrętów został zaatakowany przez Wietnamczyków w Zatoce Tonkińskiej, WikiLeaks uświadomiłby Amerykanom, że cała ta historia została intencjonalnie wyssana z palca? Myślę że 58 tysięcy naszych żołnierzy i 2 miliony Wietnamczyków mogłoby po prostu żyć.

 

Nie żyją, bo zabiły ich tajemnice. 

 

Michael Moore

tłum. Jerzy Szygiel (copyleft)

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka