Przyznaję się, że właściwie to nie wiem gdzie.
Media TV twierdzą, że w Jelenie Górze, a tusk twierdzi , że w Legnicy.
Gdziekolwiek nie miałoby to miejsca, jedno jest takie samo, niezmienne, constans.
Machając odnóżami wszystkimi, kręcąc wiatraczki przy uchu prawym uchu, podzielił się z gawiedzią i etatowym redyktem między innymi takowymi zagadnieniami:
1).
Przedstawił onże program dla Polski i Polaków .
Program bardzo, bardzo szeroki, bardzo bogaty, zawierający bardzo bogate treści i tezy (wszystko cokolwiek bardzo jest).
Oto ten program jako wiodąca treść redyktu:
-pis, pisu, pisowi, pisem, pisak, pisowskie, pisowskiemu, po pisie- jednym słowem matematycznym PiS^50^20!
(Program ten przekracza największą liczbę fizyczną i wyobrażenie ośmioletniego imposylibizmu Tuska )
2). troska o korupcję, jej rozwój, zasięg.
Wedle tuska korupcja buszuje po Polsce, gdziekolwiek wzrok zawiesisz.
Ma ten tusk rację.
W pierwszej kolejności należy wymienić ratusz warsiaski i zastepcę tuska czajkawskiego.
Dalej:
Coppertofield, gawłowski od meliorowania kasy, nowaku zegarek od autostrad, kwiatek od NIK_ogo i wielu, wielu innych peowiaków , którzy ukryli się w niszach miejskich pod rządami PO.
Słuszna to jest boleść tuska i jego boleść w/s tzw doktryny newmana-boleść tuska podzielam..
Nie wymienił jednak podczas ubliżania górnikom z TUROWA (przez zapomnienie) sędziego z warsiawki, który nakazał TURÓW zlikwidować!
3).
Redykt tuska nie zkończył się (i nie mógł) bez folkloru.
Na obrzeżach grup redyktu i grupy górników z TUROWA zasłabł diduszko II.
Na pomoc diduszce II ruszyli empatyczni chłopcy_peowiacy (bo górnicy nie).
Tusk telepatycznie (jako czarnowidz oczywiście) otrzymał przekaz z reanimacji diduszki II i oznajmił, że:
został zmuszony do obrony TUROWA, napojony alkoholem, zaszantażowany bo jeszcze tylko 3 mce ma do uzyskanie emerytury i nie chciał ryzykować brakiem udziału w redykcie..
(taki wywiad ponoć wydalił diduszko II po otrzeźwieniu)
ps.
To jakiś niewierny peowiec ten diduszko II , który przewiduje przegraną tuska
