Harley Porter Harley Porter
211
BLOG

Ślepota kontrolowana

Harley Porter Harley Porter Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Chodzi o ustawę medialną do której posłowie opozycji podchodzą jak do czarnego luda, który wielką pałą chce najpierw zatłuc stację TVN, a zaraz po niej zadusić wolne media. I tylko ten jeden, jedyny przekaz króluje we wszystkich, medialnych treściach lansowanych przez wrogie obecnemu rządowi stacje, rozgłośnie i wydawnictwa prasowe. Oprócz takiego właśnie przekazu niego niema nic innego. Niema analizy oraz kontekstu polskiej ustawy medialnej do innych, europejskich ustaw tego typu.

W eterze słychać tylko nienawistny wrzask, że PiS chce zniszczyć TVN, zaś fakt, że każde cywilizowane państwo ma kontrolę  nad mediami działającymi na jego terenie, umyka jakby ktoś włożył na niego czapkę niewidkę. Taką kontrolę ma większość jeśli nie wszystkie państwa europejskie. Jednak owa oczywistość leży poza percepcją takiego Panasewicza czy Gąssowskiego, pastwiących się nad Kukizem, który  prawo polskiego państwa do bezpieczeństwa medialnego  poparł.

Owe irracjonalna ślepota opozycji totalnej i jej sympatyków odnośnie faktu obrony rynku medialnego przez inne państwa wynika moim zdaniem z dwóch przyczyn. Pierwsza to dublowanie zachowań Donalda Tuska, który zatracił chęć i umiejętność ustosunkowywania się do tematów trudnych i niewygodnych zaś odpowiedź dlaczego innym wolno kształtować swój rynek medialny, a nam nie, zmusiłaby go do opowiedzenia się za prawem Polski do regulowania własnego rynku mediów, albo takiego prawa jej odmówienia. Drugim powodem jest fakt, że wcale nie chodzi o ustawę medialną tylko o podsycanie konfliktu społecznego pomiędzy zwolennikami opozycji totalnej, a zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości.

Donald Tusk historycznie, a daj Boże że i prawnie odpowie kiedyś za swoją złowrogą rolę jakiej podjął się odegrać już wtedy, kiedy podczas pamiętnej "nocnej zmiany" rwał się, będąc obecnym na pamiętnym spotkaniu u Wałęsy, do liczenia głosów sprzedawczyków, i którą kontynuował jako wyprzedający majątek narodowy premier fasadowego państwa, a później jako przewodniczący rady europejskiej, dyspozycyjny i służalczy w stosunku do Niemiec, Polsce zaś grożący sankcjami za nie przyjmowanie emigrantów.

Jednak jeśli powiodą się jego knowania, to fakt pociągnięcia Tuska do odpowiedzialności nic nie da. Nie będzie bowiem już polskiego państwa, dla którego warto było by to uczynić!

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka