Harley Porter Harley Porter
361
BLOG

Ulica, zagranica, rezydenci...

Harley Porter Harley Porter Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

..., a za chwilę pielęgniarki, laboranci oraz inne zawody z tych finansowanych przez państwo - nauczyciele, policjanci, strażacy, żołnierze, pracownicy spółek skarbu państwa. Rzecz jasna wszystkie te strajki wspierane będą przez opozycję totalną, zaś  ich twarzami zostaną Stuhr, Ostaszewska, Materna i paru innych aktorów totalnych koordynowanych przez posła Scerbę z  wulgarnym poparciem niejakiego Lisa i wsparciem, nie wulgarnym ale woniejącym na odległość antynarodową degeneracją, Jarosława Kurskiego & compadres.

Rezydentka Pikulska (to ta z drogą furą na zdjęciu) stentorowym głosem frontowego felczera , żąda stawiennictwa przed jej jaśnie pikulski majestat samej Pani Premier i zapowiada walkę do końca. A jej kolega przystojny, śniady adonis mający zadatki na erotycznego pogromcę spragnionych przygód na nocnych dyżurach sióstr miłosierdzia. krzyczy, że dwudziestosiedmiolatkowie też mają prawo do dobrych zarobków bo trzy dwieście miesięcznie plus parotysięczne zarobki z dyżurów to furda.

Medialne, aktorskie twarze, stają za rezydentami, to te wymienione na wstępie wzbogacone jeszcze o fizis Stalińskiej. I o ile Rezydentka Pikulska nawołują do buntu głosem frontowego felczera, to sama aktorka wydziera się za swoją wersją demokracji niczym generał Świerczewski, który w pijanym amoku kulom się nie kłaniał.

Jest także Bartosz Arłukowicz, niegdysiejszy, POwski, nieudaczny minister zdrowia, który w dwa tysiące czternastym roku był odpowiedzialny za skandaliczne przygotowanie przez resort listy leków refundowanych, zaś za jego rządów polska służba zdrowia była oceniana jako jedna z najgorszych w Europie. Ten właśnie człowiek, swego czasu sam krytykujący lekarzy za eskalowanie żądań nagle przeszedł cudowną metamorfozę zamieniając się w gorliwego orędownika interesów szpitalnych rezydentów.  Istna mechanika kwantowa! 

Jednym słowem anty bożek totalny o trzech twarzach, próbujący potrojonymi zębami kąsać rząd i państwo w czym pomagają mu także Frasyniuki, Kijowscy i Scerby jako specjaliści od szarpania rządowych nogawek i od plucia na odległość. Rezydentka Pikulska pasuje do nich idealnie jak Jing do Janga, Jacek do Agatki albo banan do kobiecych ust. Właściwie cała ta rezydencka brać wygląda jakby urwała się z demonstracji kodomitów, albo spod platformy, pod którą oklaskuje się pułkownika Nazgułę lub tajnego współpracownika bezpieki niejakiego Boniego pseudonim "Znak".

Całe te działania wpisują się w kolejną próbę zaszkodzenia Polsce, zaś  medialna zawierucha wynikająca z rozdęcia owego problemu do monstrualnych rozmiarów to nic innego jak przysparzanie przez opozycję totalną jak największej ilości problemów rządowi Prawa i Sprawiedliwości, a przede wszystkim wpłynięcie na jego odbiór przez zagranicę. I o ile możemy dziwić się narzędziu, to nie powinniśmy dziwić się idei. Dla rządu Prawa i Sprawiedliwości nihil novi sub sole.


Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo