Mężczyzna przedstawiający się jako Przemek wszedł na pomnik smoleński na placu Piłsudskiego. Oblał go prawdopodobnie farbą. Jutro Polska będzie obchodzić 15. rocznicę katastrofy, w której zginęło 96 osób z prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego małżonką.
	
			
		
	
	
											
Dewastacja pomnika smoleńskiego
Na pomnik smoleński wyszedł aktywista klimatyczny, prawdopodobnie przedstawiciel Ostatniego Pokolenia. Wylał na monument czerwoną farbę. Do incydentu doszło ok. godziny 10.30. Policja próbuje zdjąć mężczyznę z pomnika. Przedstawia się on jako Przemek, który ma 35 lat. Całe zajście nagrywa i być może transmituje w mediach społecznościowych. 
  
Policja negocjuje z aktywistą klimatycznym
- Około godz. 10:30 mężczyzna wszedł na pomnik i oblał go nieznaną substancją - potwierdził rzecznik śródmiejskiej policji Jakub Pacyniak. Funkcjonariusze zabezpieczają miejsce incydentu, a sprawca zostanie wkrótce zatrzymany i przesłuchany. Nie wiadomo jeszcze, jakie zarzuty zostaną mu postawione. 
Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej znajduje się na placu Piłsudskiego w Warszawie. Upamiętnia 96 osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę. Co roku w tym miejscu odbywają się uroczystości rocznicowe z udziałem władz państwowych. Jutro będziemy obchodzić 15. rocznicę tragedii.  
 
Fot. Aktywista Ostatniego Pokolenia na pomniku smoleńskim/screen
Red. 
									
		
		
			
			
	
	Inne tematy w dziale Społeczeństwo