Ech wzruszyłem się podwójnie.
Raz, że niejaki Figurski Michał cierpi z powodu braku sushi w swym jadłospisie.
Dwa, że sądząca że to kimś wstrząśnie postanawiła zamieścić Agora w swej emanacji GW to na swych płatnych, internetowych łamach.
wyborcza.pl/magazyn/1,128594,12473587,Milion_dolcow_Figurskiego.html
Pierwsze wzruszenie jest jakby to powiedzieć dość mało dojmujące. Jako oficjalny PiS-or tudzież JKM-owiec, itp. oszołom mnie nie rusza sushi. Może kiedyś zjem? Czemu nie? Są oczywiście pewne granice jedzeniowe. Psa w potrawce nigdy nie zjem jak pewien koleś cieszący z tego, że jest pedałem. Kto chce niech sobie wygugla.
Drugie wzruszenie za to jest silne. Oto podobno w systemie piano mają być według ich założycieli i promotorów oraz ich dostawców treści extra. Sama śmietanka po francusku to się chyba nazywa creme de la creme. Same cymesy jednym słowem. Coś wyjątkowego.
Więc współczuję już naiwniakom, którzy dali się złapać na tę śmietankę płacąc chyba około 20 zeta na miesiąc za dostęp do treści ach tak "wyjątkowych" jak wyżej wymienione. Płaćcie dalej za ....... (nie napiszę bo mi post skasują).
A teraz sobie obejrzę kolejny odcinek Halupari. Kto wie o co chodzi ten też obejrzy :)
Inne tematy w dziale Rozmaitości
