Ted Cruz Ted Cruz
176
BLOG

Chłopaki i kolesie

Ted Cruz Ted Cruz Polityka Obserwuj notkę 1
„Boyhood” to taki prymitywny faszyzm kulturowy niskiego szczebla. To nie przypadek, że kiedy jego nosiciele doszli do władzy w Rosji, faszyzm stał się polityczną podstawą ich reżimu.

W każdej chłopięcej kompanii znalazł się tchórzliwy speedster, desperacko próbujący udowodnić swój spokój i dzikość.


                image

Chłopaki i kolesie.

W Rosji od czasów sowieckich współistniały dwa typy społeczno-kulturowe młodych mężczyzn: chłopcy i kolesie.

Chłopcy: to kult władzy i orientacja na przemoc, rozwiązywanie wszelkich problemów za pomocą elektronarzędzi, bojowy antyintelektualizm i antyestetyzm, psychologia osobowości autorytarnej, ksenofobia, seksizm, homofobia… walki, huśtawki, przystanki, wojsko, strefa.

Kolesie: to orientacja na zachodnią kulturę i wartości (jedna z interpretacji to „osoba szanuje wysoką kulturę amerykańską”), odrzucenie przemocy, otwartość na świat, wyrażane potrzeby estetyczne, zainteresowanie współczesną muzyką, ideami, kinem , sztuka, moda, a także podróże, kontakty z obcokrajowcami,

Chłopcy i kolesie nigdy się "nie kochali".

W końcu chłopcy znaleźli swoją niszę w społeczeństwie poradzieckim, stając się podstawą licznych prywatnych gangów i struktur władzy państwowej.

Pod rządami Putina chłopcy doszli do władzy i budowali politykę państwa zgodnie ze swoimi praktykami społecznymi.

Teraz wsiedli na konia: wszczynają wojny, zabijają na Ukrainie, torturują w więzieniach, biją demonstrantów, biczują ich na arenie międzynarodowej.

Kolesie przeważnie wyjeżdżali za granicę, wyjeżdżali na emigrację wewnętrzną lub stali się intelektualnymi sługami panujących chłopców.

„Boyhood” to taki prymitywny faszyzm kulturowy niskiego szczebla. To nie przypadek, że kiedy jego nosiciele doszli do władzy w Rosji, faszyzm stał się polityczną podstawą ich reżimu.

Chłopięcy mit Putina.

W każdej chłopięcej kampanii znajdował się tchórzliwy speedster, desperacko próbujący udowodnić swój chłód i dzikość. Krzątał się bardziej niż ktokolwiek inny, ekscytował się .Jednak haniebnie zbiegło się to z pierwszym szulerem.

Mówią, że jedna taka osoba nazywała się Wowa Putin.

Putin nieustannie podkreśla swoje chłopięce pochodzenie i wartości, stara się je demonstrować we wszystkim: od żartów po uzasadnianie decyzji politycznych. Swoje agresywne wojny uzasadnia chłopięcymi zasadami: „50 lat temu ulica Leningradzka nauczyła mnie jednej zasady: jeśli walka jest nieunikniona, trzeba uderzyć pierwszy”.

Rozwaga, z jaką Putin stara się okazywać chłopięcy chłód, zdradza jego głębokie kompleksy i zwątpienie. Próbując udowodnić wszystkim, że jest fajniejszy od wszystkich fajnych, Putin demonstruje brutalną przemoc i okrucieństwo. Jednak w przypadku realnego zagrożenia drży, okazuje słabość i bezradność (podobnie jak podczas puczu Prigożyna).

Zachodni przywódcy powinni już dawno zrozumieć, że nie powinni bać się wywierania presji na Putina. On sam bardziej się siebie boi. W obliczu realnego zagrożenia własnej skóry szybko zapomni wyzywające „słowo chłopca” i ucieknie, nie czekając, aż pojawi się jego „krew na asfalcie”.

Ted Cruz
O mnie Ted Cruz

Jestem patriotą nie cierpię chamstwa , obłudy i zdrajców Ojczyzny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka