Likwidacja wspólnego opodatkowania małżonków. Nie ma żadnego interesu społecznego, by dodatkowo premiować obniżonym opodatkowaniem najbardziej ekonomicznie opłacalną formę współżycia - bezdzietną rodzinę.
Likwidacja przywilejów podatkowych różnych grup zawodowych. Nie ma żadnego interesu społecznego, by np księża byli inaczej opodatkowani niż krawcowe.
Uzyskane środki przeznaczyć na zasiłki na dzieci i przedłużenie urlopów wychowawczych. Uwaga - zasiłki są na dzieci, nie na rodziców.
Jednakowe podatkowanie wszystkich dochodów z pracy, niezależnie od rodzaju umowy. Nie ma podstaw do różnicowania opodatkowania w zależności od rodzaju umowy, fiskusa nie powinno w ogóle interesować, jaką umowę zawarł pracodawca z pracobiorcą. Nie ma, że dochód z umowy zlecenia czy o dzieło jest opodatkowany wg innej stawki niż dochód z umowy na czas nieograniczony. Nie można dalej odwlekać tej reformy, bo za kilkadziesiąt lat Polsce grozi katastrofa kilku milionów bez uprawnień do emerytury lub z emeryturami poniżej minimum egzystencji.
Opodatkowanie wszystkich dochodów z pracy pozwoli podnieść kwote wolną od podatku o powiedzmy 1 500 zł.
Skuteczne działanie państwa na rzecz ściągania alimentów. W razie niemożności ściągania państwo wypłaca ekwiwalent do ustalonej wysokości z Funduszu Alimentacyjnego.
Likwidacja powiatów. Nie ma żadnych powodów, dla których większości spraw urzędowych nie dałoby się załatwić w gminie. Wzmocnienie uprawnień gmin.
Przekazanie dużej części uprawnień i kompetencji województw do gmin. W gestii województw powinny pozostać przykładowo szpitalnictwo i drogi wojewódzkie.
Likwidacja emerytur mundurowych. Podniesienie wieku emerytalnego pracowników służb mundurowych.
Pakiet dla górnictwa. Prywatyzacja rentownych kopalń, plan likwidacji nierentownych kopalń w ciągu 10 lat. Likwidacja emerytur górniczych.
Likwidacja KRUS. Emerytury dla rolników na tych samych zasadach co dla innych drobnych przedsiębiorców, zależne od wysokości składki (procentowej od dochodu).
Opłaty za wizyty u lekarza. Nie jest żadną tajemnica nadkonsumpcja usług służby zdrowia ze względu na ich darmowość. NIe ma żadnych przeciwskazań dla finansowego sterowania popytem za pomocą niewielkich opłat, rzędu 20-40 złotych za wizytę. Dla przewlekle lub często chorych należy wprowadzić górny limit opłat stanowiący dziesięciokrotność opłat w ciągu 12 miesięcy. Likwidacja wyjazdów do chorego, czas lekarza jest zbyt drogi by poświęcać go na siedzenie w samochodzie. Wyjazdy karetek tylko w przypadkach ostrych. Jeśli chcesz mieć transport to weź taksówkę.
Legalizacja związków partnerskich.
Centralna rejestracja pojazdów, precz z rejonizacją. Nie ma powodów, by na tablicy podawać w jakim powiecie samochód jest zarejestrowany i zmieniać rejestrację przy każdej przeprowadzce. Ppodobno taki rejestr nawet istnieje, nazywa się CEPiK, ale jest w nim według szacunków 6 milionów pojazdów za dużo? (To jest mój stary postulat, od chwili gdy go zgłosiłem po raz pierwszy podobno coś się w sprawie CEPiK ruszyło.)
Wprowadzenie podatku komunalnego w gestii samorządów. Koniec z centralnym rozdawnictwem pieniędzy samorządom wedle centralnego widzimisię.
Przegląd tzw programów regionalnych. Moje obserwacje mówią mi, że poza wydatkami na lokalną infrastrukturę (drogi, chodniki, szybki internet) żadne fundusze nie są w stanie zaktywizować umierających, nieatrakcyjnych regionów. Niech Śląsk będzie przygotowany na wygaszanie.
Likwidacja monet zdawkowych, precz z jedno-, dwu-, pięcio-, dziesięcio- i dwudziestogroszówkami
Reforma sądownictwa, przyspieszenie biegu spraw, rezygnacja z niepotrzebnych ozdobników, skuteczność rozpraw, zdecydowanie w walce z plagą niestawiennictwa głównych bohaterów, aż po rozprawy i wyroki zaoczne.
Zmiany w prawie lokatorskim i podatkowym stymulujące budowę mieszkań czynszowych.
Inne tematy w dziale Polityka