Świetnie! Bóg jest nienawiścią (oko za oko ząb za ząb) i dlatego posyła na Ziemię swojego syna, by przekazał ludziom wiedzę - poprzez drogę krzyżową - że życie jest wiecznym cierpieniem!
Ustanawia władców (kościoła), po to by czynili z nas uległych jego żądzy władzy - bo przecie to co wymyśla człowiek jest odbiciem jego wewnętrznej potrzeby. A tych, którzy studiują prawdę o nim, wertując strony Biblii - skazuje na ciągłą niepewność, niejednoznaczność, na wieczne błądzenie ...
Dlaczego więc nie uznać, że jedynym prawdziwym obrazem miłości do Boga, jest wieczne ludzkie cierpienie?
Czy zatem ten, który przeciwstawia się Jego myśli, nie staje się Jego wrogiem?
... i dlatego cierpi?
... po raz wtóry?
Komentarze