Widziałem właśnie w TV reklamę jakiegoś środka na cellulit.
W reklamie występuję młoda dziewczyna w kostiumie kąpielowym. Najpierw za pomocą animacji komputerowej twórcy reklamy robią jej celullit na nogach i pośladkach. A za chwilę, po zażyciu "cudownego" środka, cellulit natychmiast ustępuje i szczęśliwa dziewczyna uśmiecha się do kamery.
Czy kobiety są naprawdę tak naiwne i wierzą w takie cudowne i natychmiastowo działające środki ? Czy 40-letnia kobieta, która ma cellulit wierzy, że jak się posmaruje jakimś kremem, albo zażyje jakąś tabletkę, to będzie wyglądała jak dwudziestolatka z reklamy? Czy twórcy reklam mają kobiety za idiotki?
Inne tematy w dziale Gospodarka