theft theft
72
BLOG

Przypowieść o zaproszonych na ucztę

theft theft Społeczeństwo Obserwuj notkę 3

XXVIII Niedziela zwykła Rok A II, Mt 22, 1-14

Przypowieść o zaproszonych na ucztę

Moje drogie dzieci.Na początek zacytuję wam fragment dzisiejszej Ewangelii,który jest bardzo ciekawy i naprawdę wymaga powaznego przemyślenia.
„Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami.
Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych


Nigdy wcześniej nie czytałem tej Ewangelii,a przynajmniej nie zwrócilem wnikliwie uwagi na jej treść. Lecz nagle niespodziewanie jedna ze znajomych mi osób postanowiła zająć się tematyką w niej zawartą i przedstawiła mi swój widzenia.
Zacytowała zdanie z tej Ewangelii
„Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?”
I stwierdziła,że Pan Jezus jednoznacznie narzuca nam odpowiednie ubieranie się na wielkie uroczystości. No cóż...... Skoro Ewangelia mówi w ten sposób.... A potem nakazują związać tego gościa i wyrzucic w ciemności......
Naprawdę miałem mętlik w głowie bo rzeczywiście tamta osoba czytała cały tekst Ewangelii i zacytowała jedno ze zdań na poparcie tej tezy,a moja wiedza na temat tego fragmentu była znikoma ,a właściwie zerowa.
Dlatego postanwoiłem nie prowadzić dalszej rozmowy dopóki nie przeczytam całego fragmentu Ewangelii i nie będę mógł wyrobić sobie swojego zdania na temat jej treści.
Właściwie już na początku pomyślałem,że to mało prawdopodobne by Pan Jezus zajmował się szczegółami naszego ubioru.Czy mamy nosić koszulki jasne czy ciemne.Spodnie długie czy krótkie .I oczywiście dotyczy to wszystkich elementów naszego stroju.
Przeceiż Bóg dba o nasze zbawienie wieczne !!! A nie o to,żebyśmy pieknie wygladali !
Czyżby warunkiem przebywania w Raju była marynarka od Armaniego lub sikienka z najnowszej kolekcji Diora ?
Mój Boże ! Przeceiż w tej sytuacji Świety Franciszek który całe życie chodził w pocerowanym i sztukowanym habicie NIGDY ALE TO PRZENIGDY nie dostanie się do Raju bo na ucztę przybędzie Pan Bóg.Wypowie słowa
„Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?”
Po czym Św.Franciszek zostanie wyrzucony na zewątrz w ciemności.
I po takich wstępnych przemysleniach z wielkim zaciekawieniem usiadłem do czytania tego pięknego fragmmentu Ewangelii.Oczywiście zawiera ona wiele bardzo mądrych treści lecz pierwsze zdanie na które chciałbym wam zwrócić uwage moje drogie dzieci brzmi nastepująco :

Król nakazał swoim sługom,a oni spełnili jego polecenie.
„ Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych „

To zdanie bez wątpienia daje odpowiedźna pierwsze podstawowe pytanie.Przedmiotem zainteresowania Pana Jezusa nie była odzież !!! NIE BYŁA ODZIEŻ !!!
Bo król nie nakazał sprawdzać jak kto jest ubrany ! Ba ! On nie kazał sprawdzać czy ktoś jest dobry czy zły !
NIE ! NIE ! NIE !
On kazał przyprowadzić na salę weselną wszystkich którzy zostali napotkani.

A teraz drogie dzieci wróćmy na chwilę do jednego z pierwszych zdań tej Ewangelii
Przecztajmy to zdanie z poważnym zaciekawieniem
„Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi”

Tak ! Ta Ewangelia nie opowiada o jakimś ziemskim weselu.
Ona opowiada o KRÓLESTWIE NIEBIESKIM!

I do tego Królestwa Niebieskiego mają być przyprowadzeni wszyscy mieszkańcy ziemi.
Dobrzy i źli ! Podkreślę to bardzo wyraźnie : DOBRZY I ŹLI !

I dopiero wtrakcie zabawy weselnej Pan Bóg będzie się przygladał poszczegółnym uczestnikom tej zabawy,żeby dokonać ich ostatecznej oceny.

I w ten sposób moje drogie dzieci dochodzimy do najwazniejszego zdania naszej Ewangelii,które brzmi
„BO WIELU JEST POWOŁANYCH LECZ MAŁO WYBRANYCH !!! „
Tłumacząc te słowa w sposób jak najprostszy można powiedzieć,że każdy człowiek który rodzi się na ziemi jest POWOŁANY do uczty weselnej. I każdy człowiek na nia trafia.
Lecz ludzi WYBRANYCH przez Pana Boga do uczestniczenia w tej uczcie jest niewielu.

I kiedy Pan Bóg patrzy na człowieka uczestniczącego w zabawie z oburzeniem ,że przebywa tutaj bez stroju weselnego to wcale nie chodzi mu o strój weselny.......

Pan Bóg zagląda do serca tego człowieka i stwierdza,że jego miejsce jest w ciemności.Na zewnątrz. Gdzie króluje płacz i zgrzytanie zębów.
BO TAM JEST PIEKŁO !!!
Pan Bóg nie skazuje nikogo na wieczne męki piekielne za brak stroju weselnego.
Tylko za popełnione grzechy !!!
A strój weselny jest tylko pewną metaforą.
Ludzie,którzy prowadzą pobożny tryb życia są przyobleczeni w stroje weselne.
I nie są to garnitury od Armaniego czy kreacje od Diora .
NIE !
To są dusze czyste od grzechu !

Zapamietajcie moje drogie dzieci najważniejsze zdanie dzisiejszej Ewangelii

        Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych

theft
O mnie theft

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo