Tomasz Greniuch Tomasz Greniuch
448
BLOG

Po debacie - obywatelski sukces

Tomasz Greniuch Tomasz Greniuch Kultura Obserwuj notkę 3

Debatę z Pawłem Kukizem zorganizowaną z inicjatywy Obozu Narodowo-Radykalnego i Niezależnej Gazety Obywatelskiej należy uznać za wielki sukces. Po pierwsze, doszła ona do skutku, co przy zmasowanym ataku środowisk lewackich i ich „spontanicznych” protestach, już należy poczytywać za zwycięstwo normalności i właściwie pojmowanej tolerancji.
Po drugie, było to pierwsze od lat spotkanie w Opolu zorganizowane z inicjatywy ludzi młodych i politycznie niezależnych. I ten ton był w debacie utrzymywany. Duża w tym zasługa Pawła Kukiza, którego światopogląd i kontestowanie „partyjniactwa” w imię dobra Ojczyzny, wywarło bardzo pozytywne wrażanie na organizatorach.
Temat debaty Marsz Niepodległości – patriotyzm czy propagowanie faszyzmu?, choć traktujący o wydarzeniach z przed kilku miesięcy, stał się niezwykle aktualny za sprawą wściekłej i nienawistnej propagandy tych samych środowisk, które blokowały manifestację w Święto Niepodległości, a które zaatakowały naszą inicjatywę. Kampania oszczerstw i nienawiści unaoczniła nam skalę problemu, w obliczu którego musimy stanąć naprawdę zjednoczeni. Konsekwencja w działaniu oraz zdolność natychmiastowego i przemyślanego reagowania jest najwłaściwszym sposobem na powyższy problem. Organizatorzy i publiczność, która wbrew pomówieniom o „faszystowskie” sympatie, wypełniła salę po brzegi, zdała obywatelski egzamin celująco. Dzięki państwu udało nam się przeciwstawić szkalującym stereotypom organizując w pełni niezależną, obywatelską i oddolna inicjatywę. Jest to duży potencjał, którego zmarnować nam nie można. Nie możemy poddać się i wpisać w proste lecz antagonizujące schematy serwowane nam przez media, w sztuczny sposób dzielące nas na „pisowców” i „platformersów” (podział widoczny na debacie), na „europejczyków” i „polaków” (coraz częściej zastępowane, niestety, określeniem „oszołom”) i wreszcie „faszystów” i „antyfaszystów”. W ten sposób rozbudzane złe emocje doprowadzają do kreowanych przez media „polsko-polskich wojenek”, które coraz bardziej rozwarstwiają społeczeństwo, a rozbity wewnętrznie naród łatwo urobić i pozbawić tożsamości.
Dlatego inicjujmy kolejne spotkania, idźmy za ciosem.
Funkcjonujemy w drugim obiegu, ale właśnie to sprawia, że jesteśmy niezależni i nie musimy poddawać się obowiązującym modom.
Już dziś zapraszam Państwa 16 kwietnia na manifestację ku czci narodowców zamordowanych przez nazistów w czasie II wojny światowej i 2 maja na Opolski Marsz Niepodległości. Niech te inicjatywy zjednoczą nas pod sztandarem tożsamości i patriotyzmu. Niech będą odpowiedzią na sztucznie wywoływane podziały i antagonizmy.
A pisząc do naszych przeciwników.
„Faszyzm” przeszedł i ma się całkiem nieźle zważywszy na frekwencję w trakcie debaty.

Historia to bezkresny ocean z którego wyławiam bezcenne perły.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura