Tomasz K Tomasz K
174
BLOG

Przełomowe spotkanie bez przełomowych decyzji

Tomasz K Tomasz K Polityka Obserwuj notkę 1

Wieści o spotkaniu prezydenta Xi Jinpinga z prezydentem Tajwanu (a właściwie to Republiki Chińskiej) Ma Ying-jeou zelektryzowały obserwatorów zainteresowanych sytuacją w cieśninie Tajwańskiej. Co prawda jeszcze przed spotkaniem podjęto decyzję, że nie zakończy się ono wspólnym oświadczeniem i nie zostaną podczas niego żadne porozumienia, ale sam fakt spotkania na tak wysokim szczeblu wystarczył do snucia spekulacji na temat intencji obu stron. Niedługo po zapowiedzi spotkania Xi z Ma na ulicach Tajpej pojawili się demonstranci oskarżający prezydenta Ma o chęć sprzedaży „tajwańskiej suwerenności”. Od czasu „Rewolucji Słoneczników” temat współpracy Tajwanu z Chinami kontynentalnymi stał się niezwykle drażliwy.

         Ostatecznie do spotkania doszło zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami. 7 października obaj politycy przez godzinę rozmawiali ze sobą w singapurskim hotelu Shangri-La. Xi i Ma pojawili się na spotkaniu jako „liderzy” a w czasie rozmowy żaden z polityków nie zwracał się do swojego rozmówcy, tytułując go prezydentem. W samej rozmowie nie poruszono żadnych nowych kwestii. Xi Jinping właściwie powtórzył dotychczasowe stanowisko Chińskiej Republiki Ludowej. Ma również nie zaskoczył, prezentując 5 punktów, które jego zdaniem powinny kształtować relacje pomiędzy ChRL a rządem w Tajpej. Najważniejszym ze wspomnianych punktów była bez wątpienia akceptacja konsensusu z 1992 r., w którym obie strony porozumiały się w kwestii „doktryny jednych Chin”. Ma poruszył, również sprawę systemów rakietowych, które zostały rozmieszczone przez Chiny w pobliżu Tajwanu, jednak Xi w odpowiedzi stwierdził jedynie, że nie są one wymierzone w wyspę.

Skoro na spotkaniu nie powiedziano nic nowego ani nie podpisano żadnego porozumienia, to czy można uznać, że zakończyło się ono porażką? Trudno to stwierdzić, nie znając motywacji, które kierowały Xi Jinpingiem i Ma Ying-jeou. Niektórzy komentatorzy są zdania, że głównym celem Ma było zapisanie się w historii jako pierwszy prezydent Tajwanu, który spotkał się z prezydentem ChRL. Z tej perspektywy można stwierdzić, że odniósł on sukces. Natomiast jeśli głównym celem było wpłynięcie na wyniki nadchodzących na Tajwanie wyborów, to z pewnością nie uda się go osiągnąć. KMT, partia prezydenta Ma, już zagospodarowała dużą część zwolenników zbliżenia z ChRL. Spotkanie z Xi Jinpingiem nie pomoże temu ugrupowaniu w odebraniu głosów konkurencyjnej DPP.

Moim zdaniem o ile pierwsze z proponowanych powyżej wyjaśnień może pomóc zrozumieć, dlaczego Ma Ying-jeou zgodził się na spotkanie, trudno jednak podejrzewać, by Xi Jinping chciał właśnie w taki sposób zapisać się w historii. Najbardziej przekonująca jest dla mnie teoria mówiąca, że całe to spotkanie tak naprawdę zostało zorganizowane dla członków DPP – partii, która najprawdopodobniej przejmie władzę na Tajwanie w nadchodzących wyborach. 5 punktów przedstawionych przez Ma można odczytywać jako zalecenie dla swojego następcy. Słowa Xi Jinpinga o woli współpracy z każdym ugrupowaniem, które będzie szanowało konsensus z 1992 r. prawdopodobnie również były skierowane przede wszystkim do DPP. Tylko czy członkowie partii kojarzonej z żądaniami niepodległości mają jakiś powód, by przyjmować dziedzictwo Ma? W 2011 roku administracja Obamy dała do zrozumienia, że kandydatka DPP w wyborach prezydenckich budzi ich wątpliwości z uwagi na jej stosunek do ChRL. Kandydatką tą była Tsai Ing-wen, która startuje również w przyszłych wyborach prezydenckich. Stany Zjednoczone z pewnością nadal nie życzą sobie konfliktu w cieśninie tajwańskiej a tak długo jak pozostają one jedynym gwarantem niezależności Tajwanu z ich zdaniem trzeba się w Tajpej liczyć.

Oczywiście nie oznacza to, że współpraca pomiędzy ChRL a rządzonym przez DPP Tajwanem będzie układała się dobrze. W dniu spotkania na ulicach Tajpej pojawili się demonstranci przeciwni rozmowom z ChRL. Prezydentowi Ma zarzucono, że nie poruszył kwestii demokracji w rozmowie z Xi Jinpingiem. Z kolei na Tsai Ing-wen spadła krytyka z Chin kontynentalnych. Zdaniem chińskich mediów jej komentarze dotyczące spotkania Xi z Ma destabilizują relacje pomiędzy Chinami a Tajwanem. Obecna atmosfera nie zapowiada serdecznej współpracy.

http://thediplomat.com/2015/11/ma-xi-meeting-less-about-the-elections-more-about-the-message/

http://thediplomat.com/2015/11/china-and-taiwan-leaders-emphasize-kinship-1992-consensus-in-historic-talks/

http://nationalinterest.org/feature/taiwans-eternal-dilemma-12991

http://www.globaltimes.cn/content/951529.shtml

Tomasz K
O mnie Tomasz K

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka