Ateiści muszą odwoływać się do wypraw krzyżowych, żeby znaleźć argument przeciw wierzącym. A przecież największe zbrodnie w dziejach popełnili właśnie ateiści - opowiadał ks. prof. Dariusz Oko we wtorek wieczorem na Uniwersytecie Warszawskim.

GAZETA WYBORCZA donosi:
Księdza prof. Oko na Uniwersytet Warszawski zaprosili studenci z prawicowej organizacji Młodzi dla Polski w ramach cyklu "Hyde Park". Duchowny rozpoczął wystąpienie od wygłoszenia tez o "ateistycznej ideologii gender zapełniającej pustkę po Bogu niepohamowanym pożądaniem".
Czytelnicy Gazety komentujący doniesienie są oburzeni. Przecież Hitler i Stalin byli ochrzczeni ... Cieszę się, że tyle rozsądnych i przytomnych głosów znalazło się w komentarzach: "got mit uns" itp.
Hitler, Stalin - byli ochrzczeni - jacy z nich ateiści? A wszak to samo mamy na naszym podwórku: rozmaici apostaci (ochrzczeni) obwołują się publicznie ateistami - lisy farbowane z Palikotem na czele!
Dobrze, że OKO wywołał dyskusję - nie przymierzając - jak Hartman(czy on też jest ateistą? To krewny rabina Izaaka Kramsztyka - a może jest obrzezany - toż to jest mocniejszy znak niż chrzest)!
Pada kolejne tabu - niewinny i bezgrzeszny ateista! Pamiętacie akcję plakatową:
- NIE ZABIJAM
- NIE KRADNĘ
- NIE WIERZĘ
Pada tabu - a to jest wartością samą w sobie!
Ruchawka w Ruchu
Ruch bzykania kozy
Tabułamacz JH
Inne tematy w dziale Społeczeństwo