Koniec zakupów - Arka Gdynia

1 Marca zakończyło się zimowe okienko transferowe. Dlatego postanowiłem opisać po kolei transfery do drużyn ekstraklasy. Będę jechał alfabetycznie a więc zaczynamy od Arki Gdyni

Miroslaw Bożok - Pomocnik urodzony 19 października roku pańskiego 1984 w słowackich (wtedy jeszcze Czechosłowackich) Michalovcach. A więc nasz nowy słowacki piłkarz ma za sobą 26 wiosen. Jest on wychowankiem klubu MFK Zemplin Michalovce w którym już jako 8 letni urwis rozpoczął treningi, które pozwoliły mu po 10 latach zadebiutować w seniorskiej kadrze klubu. Dokładnie był to marzec tego roku a rywalem Zemplinu było wtedy Lokomotiv Koszyce (2 liga słowacka). A kolejny miesiąc musiał oczekiwać na strzeleniu swojej pierwszej bramki w lidze, wtedy to była niestety tylko 2 liga ale zawsze coś. Pierwszoligowi scouci z ligi słowackiej bardzo szybko znaleźli tego młodego zawodnika i już przed sezonem 2002/2003 przeszedł do FC Senec. W której to barwach zadebiutował nawet w Pucharze UEFA, w przeciwieństwie jednak do tych występów w 1 lidze zdobył bramkę już w drugim spotkaniu, grając przeciwko SH Senica. Los nie dał mu jednak szansy długo ubierać biało-czarnych koszulek zespołu FC Senec ponieważ już przed rundą wiosenną sezonu 2002/2003 został sprzedany do MFK Rużomberok w barwach, którego rozegrał 175 meczów i zdobył 8 bramek. Zdobył także z Różą (przydomek klubu) Mistrzostwo Słowacji oraz Puchar Słowacji. Po 7 latach gry w MFK Rużomberoku postanowił wyruszyć poza granice swojego państwa (plotki mówią, że to przez ojro) do pięknej krainy gdzie niczego nie brakuje czyli Polski. A dokładnie musiał przejechać przez całą Polskę ponieważ to zainteresowała się nim Arka Gdynia, która to podpisała 21 stycznia 2010 roku dwuletni kontrakt z tym zawodnikiem, który początkowo miał obowiązywać od 1 lipca 2010 ale po obaleniu kilku flaszek negocjacjach udało się pozyskać tego Słowackiego zawodnika jeszcze w zimowym okienku transferowym.

Ocena Trawnika - Niewątpliwie ciekawy gracz, który dysponuje jak na Polskie realia dobrą techniką i przeglądem pola a jak trzeba to potrafi i uderzyć na bramkę. Sądzę więc, że będzie to taki solidny pomocnik z aspiracjami na pomocnika przodowego Polskiej ligi. 

Joel Tshibamba (czyt. 3bamba) - 22 letni napastnik z Demokratycznej Republiki Konga (czy w Polsce nie mamy już ciekawych grajków?) Który został uznany przez kibiców Arki Gdynia czarną perłą z morza bałtyckiego. Ze względu na to, że ten zawodnik pochodzi z raczej mało piłkarskiego kraju to i metryczka o nim świeci pustkami. Otóż wykluł nam się dopiero w roku 2008 kiedy to przeszedł do Holenderskiego NEC Nijmegen (czyt. Nejmehen) plotki na mieście mówią, że wcześniej grywał w takich klubach jak SV Blauw-Wit Nijmegen oraz Omnivereniging Quick 1888 (za połamane języki odpowiedzialności nie biorę). W NEC Nijmegen raczej dużo sobie nie nagrał faktycznie to zawodnikiem klubu był dwa sezony rozegrał w tym czasie tylko 10 spotkań strzelając 3 bramki. Dlatego też sztab holenderskich mądrali szkoleniowy zdecydował o zesłaniu tego zawodnika gdzie indziej. Czarna perła wylądowała niedaleko a dokładnie w FC Oss grający w Eerstedivisie (odpowiednik polskiej 1 ligi - nie ekstraklasy) w tym klubie także się jednak długo nie ostał grając w 14 meczach i strzelając 5 bramek. Po powrocie do NEC Nijmegen został po raz kolejny odesłany ale tym razem już na wschód a dokładnie do Polski a jeszcze dokładniej to do Gdyni. Tym razem jednak był to transfer definitywny.

Ocena Trawnika - Czytając informacje o tym zawodniku na holenderskich forach (tyle ile zrozumiałem) to udało mi się wywnioskować, że zawodnik ma power w nogach i jak dostanie kopa w dupe to potrafi szybko przebierać nogami. Jego minusem jest zdecydowanie budowa fizyczna (do atletów w Polsce to on nie należy) i walka o górne piłki. Jeżeli będzie dostawał dużo podań na wolne pole to może i coś z tego zrobi ale wątpię aby to był jakiś super transfer. Pożyjemy - zobaczymy.

Joseph Mawaye (czyt. dżosef małoje) - Kolejny już wynalazek czarnego lądu i kolejny grający w Arce Gdynia i także on gra na pozycji napastnika. Otóż ten piłkarz urodził się w Kamerunie a miasto jego narodzin zwie się Duala. Ten 24 letni piłkarz swoją karierę zaczynał w roku 2003 grając w Dreams FC (Dreams.. yaasne) jednak historia jego występów w tym klubie jak i następnym (Kadji Sports Academy) jest tak jasna jak machina biurokratyczna Unii Europejskiej. Dopiero w 2006 roku chłopak poznał co to jest życie przenosząc się na stary kontynent. Jego nowym pracodawcą został Anderlecht Bruksela jednak nie było mu dane wystąpić w pierwszej jedenastce fiołków. Po dwóch latach męczarni w rezerwach tego klubu został sprzedany na obrzeża Europy czyli do Turcji gdzie to grał w nim dokładnie półtora roku a rozegrał w barwach tego zespołu 30 spotkań strzelając 6 bramek (jakoś mało imponująco jak na napastnika nie?). Po sezonie 2008-2009 został graczem z kartą w ręku. Długo nie mógł nigdzie sobie znaleźć miejsca ale już na początku nowej dekady Arka Gdynia pozwoliła mu wrócić do serca Europy (komentarz o tym czy słusznie zostawiam wam). Po mniej więcej miesiącu testów w nadmorskim klubie została podjęta decyzja o zaproponowaniu temu zawodnikowi kontraktu. Na razie tylko półrocznego (też bym na więcej nie podpisywał). Nasz zawodnik ma także występy w młodzieżowych reprezentacjach Kamerunu (U-17 and U-19). W pierwszej z nich grał nawet na Mistrzostwach Światach do lat 17 i zdobył nawet dwie bramki! I to też nie byle komu a Jemenowi i Brazylii. Szkoda tylko, że jego poświęcenie zaowocowało tym, że.. jego drużyna nie wyszła nawet z grupy a on nigdy później nie wystąpił w reprezentacji swojego kraju.

Ocena Trawnika - Jak czarna perła bałtyku uważam raczej, że to będzie nietrafiony transfer niestety nie miałem okazji poczytać większych szczegółów o jego grze a zobaczyć go w akcji też jeszcze nie było mi dane (przed pierwszą kolejką papiery z państwa kebabów nie doszły i nie mógł zostać zarejestrowany do gry).

Piotr Robakowski - Polski (łaaał) obrońca mający lat dokładnie 20 i będącym wychowankiem Arki Gdyni. Do tej pory występował jedynie w ekipie młodej ekstraklasy teraz ma szanse pokazać na co go stać na ligowych boiskach (oby się śpieszył bo Arka jak Titanic zmierza powoli na dno) Wiele o nim tutaj powiedzieć nie można a zostało mi tylko życzyć mu szczęścia.

Ocena Trawnika - Młody piłkarz i w końcu jakiś Polak dodany do pierwszej drużyny Arki. Sądzę, że to raczej taka zapchajdziura w obronie Arki będzie no ale lepsze to niż nic.

Prognoza Trawnika o Arce Gdynia - Po 18 rozegranych spotkaniach zespół, który dostał ładny cytat w filmie "Wojna Polsko-Ruska" zajmuje 13 miejce z dorobkiem 15 punktów. Nabytek trzech raczej ofensywnie grających piłkarzy ma pomóc tej drużynie w zdobywaniu bramek (w 18 spotkaniach zdobyli ich zaledwie 13) ale czy te transfery pomogą drużynie? Wątpię. Arka potrzebuje cudu żeby się utrzymać w Ekstraklasie.