Jest proste rozwiązanie na przeciwdziałanie skutkom kryzysu. Wystarczy by Rząd przywrócił tzw. Ustawę o Swobodzie Działalności Gospodarczej przygotowaną przez min. Wilczka w 1988. Wg Andrzeja Sadowskiego z Centrum im. Adama Smitha aż 99% jej zapisów jest zgodnych z obecnym prawem UE. Nie jest więc prawdą, że wymagałoby to zgody Komisji Europejskiej, bądź groziłoby interwencją ze strony instytucji Wspólnot Europejskich.
Ustawę tę można przywrócić dając sześciomiesięczne vacatio-legis, tak by obowiązywała od lipca 2009.
Zakładam, że likwidacja 240 obszarów, gdzie obowiązują koncesje, zezwolenia, kontyngenty i licencje da olbrzymią eksplozję przedsiębiorczości Polaków i skłoni rodaków przebywających zagranicą do powrotów na szerszą skalę. Pozwoli to również na redukcję szarej strefy, a raczej na jej legalizację. Różne badania mówią, że PKB szarej strefy to nawet 30% wszystkich dóbr i usług wytworzonych przez nasz kraj.
Przyśpieszenie obrotu gospodarczego spowodowanego uwolnieniem przedsiębiorców od gorsetu decyzji i zaświadczeń, które przede wszystkim opóźniają i podrażają rozmaite przedsięwzięcia pozwoliłoby w krótkim czasie przeorientować zasoby w administracji centralnej i samorządowej do tych obszarów, gdzie są największe opóźnienia, czyli gospodarki przestrzennej.
Te proste i szybkie działania połączone z obniżką PIT dla wszystkich spowodowałyby zdecydowany impuls rozwojowy, a Rząd otrzymałby więcej środków na realizację innych zadań.
Tu wkraczamy już w dziedzinę Mission Impossible czyli sanację wymiaru sprawiedliwości zwłaszcza w sprawach cywilnych i gospodarczych. Przeszkadza tu zdecydowanie lobby prawnicze, skutecznie wymuszając tzw. Rentę Zapaści polskiego sądownictwa.
Nie chcę tutaj bujać w obłokach, ale zwracam uwagę na oczywiste działania, do których nie trzeba zwoływać spotkań Komisji Trójstronnej, ani prowadzić skomplikowanego procesu legislacyjnego. Ustawa jest gotowa i wystarczy ją odkurzyć.
W zamian za to mamy kolejny socjalistyczny festiwal, który polega na wpompowaniu w rozmaite instytucje, poprzez agendy rządowe, 91mld złotych. Ile z tego zostanie wydane efektywnie? Myślę, że ok. 10-15%, czyli trochę niżej niż analogiczne programy w USA. A tamtejsza administracja jest jednak o niebo lepsza.
Donald Tusk to stary socjalista jak i ta cała koalicja. Bez idei, bez koncepcji, bez wstydu w dojeniu podatników.
Amatorsko komentuję rzeczywistość polityczną i gospodarczą, staram się wgryzać w mechanizmy i prawdziwe siły, które stoją za figurami pokazującymi się na scenie tej gry. Mieszkałem w Słupsku, zanim to stało się modne, od lat Gdynia...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka