trust and control trust and control
9224
BLOG

Mafia w państwie, państwo w mafii?

trust and control trust and control Polityka Obserwuj notkę 23

Co może łączyć agenta CBA, mafię pruszkowską, prezesa ITI i Pierwszą Prezes SN? Do 16.12.2016 r. wydawało się, że absolutnie nic. Niespodziewane i szokujące informacje przekazane mi 16.12.2016 r. przez Artura Moryca, emerytowanego agenta specjalnego CBA, nie tylko, że zachwiały wcześniejszy pogląd, ale wymuszają także formalną reakcję Zbigniewa Ziobro, Prokuratora Generalnego, jak i Mariusza Kamińskiego, Ministra Koordynatora ds. służb specjalnych.

W trakcie kariery zawodowej bankowca inwestycyjnego, chcąc zachować sie „jak trzeba”, w interesie społecznym, kilka razy głośno powiedziałem „NIE” UKŁADowi (m.in. będąc Członkiem RN Budimex S.A.; http://biznes.interia.pl/firma/news/lotnicza-awantura-w-budimeksie,671485,1852, w której kilku innych członków było ludźmi służb specjalnych PRL; m.in. Krzysztof Sokolik TW SB ps. Jastrząb; vide: http://arch.telewizjarepublika.pl/donosil-w-prlu-doradzal-w-iii-rp,42218.html  czy Andrzej Macenowicz, TW WSI ps. Parys, a Prezesem był Marek Michałowski, domniemany właściciel willi p. Kwaśniewskich w Kazimierzu Dolnym) – co w III RP zwykle skutkuje poważnymi implikacjami. Nie inaczej było ze względu na moją pryncypialną postawę jako Wiceprezesa Zarządu PTE Skarbiec – Emerytura S.A. (obecnie AEGON PTE S.A.); vide: http://trustandcontrol.salon24.pl/742010,koniec-przekretu-20-lecia-ale-nie-koniec-przekretow

 

„Che fece... il gran rifiuto”,Konstantinos Kawafis

"Dla niektórych ludzi przychodzi taka godzina,
kiedy muszą powiedzieć wielkie Tak
albo wielkie Nie. Od razu widać, kto z nich w sobie ma
gotowe Tak. Wypowiedziawszy je, coraz wyżej się wspina,
wzrasta i w ludzkiej czci, i w zaufaniu do samego siebie. 
Ten, kto powiedział Nie — nie żałuje.

Gdyby zapytali go, czy chce
odwołać je, nie odwoła. Ale właśnie to Nie — 
to słuszne Nie — na całe życie go grzebie."


Rozliczne szykany, tj. zupełnie bezzasadne merytorycznie zwolnienie z pracy (co potwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie), „wilczy bilet” od niezwykle wpływowego Wojciecha Kostrzewy, ówczesnego Prezesa BRE Banku (obecnie mBank), obecnego Prezesa ITI Holdings i Członka Rady Nadzorczej TVN S.A. oraz Wiceprezydenta Konfederacji Lewiatan i Polskiej Rady Biznesu, zwanego niebezzasadnie „Specbankierem Kostrzewą”, jak i  p r y m i t y w n i e   bezprawne pozbawienie mnie należnego wynagrodzenia (a następnie także odszkodowania deliktowego o charakterze lucrum cessans) przez skompromitowanych sędziów, na czele z działającą w warunkach konfliktu interesu, bezczelnym kłamcą,, tj. SSN Małgorzatą Gersdorf, obecną Pierwszą Prezes SN (uprzednim pełnomocnikiem prawnym ... TVN S.A....) nie wyczerpały palety represji, którejbyłem poddawany, gdyż byłem także adresatem ... gróźb pozbawienia mnie życia, których mocodawcą miała być tzw. „święta krowa” III RP, czyli właśnie W.Kostrzewa, zaś bezpośrednim ich zleceniodawcą „płatny morderca z Łodzi”....

W kontekście szokujących informacji przekazanych mi nagle w dniu 16.12.2016 r. przez Artura Moryca, emerytowanego agenta specjalnego CBA (vide: zacytowane pismo do Zb.Ziobro, Prokuratora Generalnego RP), jeszcze poważniej brzmią groźby przekazane mi w 2003 r. przez Sylwestra W., działającego – jak zeznał w śledztwie - na bezpośrednie polecenie „płatnego mordercy z Łodzi”, którego personaliów prokuratura w ogóle nie próbowała nawet ustalać (!), a który – co napisano w celowo „uładzonym” (w rzeczywistości groźby były bardziej dosadne i konkretne) Postanowieniu Prokuratury Rejonowej w Wołominie, sygn. 4 Ds 1221/04 -  ostrzegał i radził, żebym „się zabezpieczył” i „uspokoił w swoim działaniu”iabym „uważał na siebie oraz postarał się zabezpieczyć swoje mienie i rodzinę” oraz „że słyszał, że p. Wojciech Kostrzewa jest na niego zdenerwowany, (…) że usłyszał że pan Wojciech Kostrzewa jest niezadowolony z poczynań Ryszarda Jach i jak nie zaprzestanie, to >>zostanie  u p i e r d o l o n y<<.”</em> – co skutkowało pospiesznym i niezwykle podejrzanym umorzeniem śledztwa w sprawie gróźb karalnych W.Kostrzewy i stwierdzeniem prokuratury, iż: „(…) pan Jach został poinformowany przez p. W., że zostanie on >>u p i e r d o l o n y<< Samo takie stwierdzenie, oprócz własnej wulgarności nie precyzuje w istocie, czego ono dotyczy i może oznaczać w zasadzie każde działanie również przewidziane w granicach prawa.”...;</em>vide:http://trustandcontrol.salon24.pl/606093,poczet-swietych-krow-iii-rp-przewodniczacy-rn-tvn-s-a

Po 16.12.2016 r., charakter przekazanych mi informacji przezA.Moryca, jak i kaliber sprawy, w pełni uzasadniał wystosowanie (w dniu 19.12.2016 r.) zacytowanego poniżej pisma do Prokuratora Generalnegp RP, do wiadomości Ministra Koordynatora ds. służb specjalnych. Ponieważ Zbigniew Ziobro obiecał Polakom sanację sądownictwa oraz zerwanie z dotychczasową, patologiczną praktyką całkowitej bezkarności „grubych ryb”, mających w III RP de facto status „świętych krów”, pierwszą, raccjonalną i zgodną z prawem, konsekwencją mojego pisma winno być podjęcie na nowo (w trybie art. 327 k.p.k.), uprzednio nieudolnie pozorowanego (przez prok. Grzegorza Jaremko) śledztwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie, sygn. VI Ds 204/12  w sprawie uzasadnionego podejrzenia korupcji  (art. 228 k.k.)  w s z y s t k i c h  (!) sędziów– na czele z obecną I Prezes SN - orzekających w procesie, który już w jego trakcie był określany przez r.pr. Marcina Woronieckiego mianem korupcyjnie ustawionego, pozorowanego „wała sądowego”, jakim niewątpliwie był proces o odszkodowanie przeciwko AEGON PTE S.A. oraz celowego i  n o t o r y c z n e g o  niedopełniania przez nich obowiązków służbowych (art. 231 k.k.) poprzez rutynowe lekceważenie bezwzględnego obowiązku określonego w art. 328 par. 2  k.p.c. w odniesieniu do zupełnie  g o ł o s ł o w n y c h  i poświadczających nieprawdę (art. 271 k.k.) twierdzeń, rażąco sprzecznych z ujawnionym stanem prawnym i faktycznym sprawy (co po zapoznaniu się z aktami widać prima facie), zawartych w „uzasadnieniach” orzeczeń sądowych; vide: http://trustandcontrol.salon24.pl/713880,pawel-wojtunik-klamie-co-na-to-min-m-kaminski-i-pg-zb-ziobro  i rzetelne przeprowadzenie go (na mocy art. 19 ust. 4 Prawa oprokuraturze) przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej (ze względu na jego znaczenie dla ustroju wymiaru sprawiedliwości w Polsce, choćby z uwagi na osobę SSN M.Gersdorf, najważniejszej z „nadzwyczajnej kasty ludzi”).

W obliczu szokujących twierdzeń b. agenta specjalnego CBA, tylko wznowienie śledztwa i jego wręcz modelowe przeprowdzenie może przywrócić nadzieję na skuteczne zerwanie z siecią nielegalnych powiązań niektórych sędziów   i niektórych prokuratorów, jak również przywrócić wiarę w to, że Polska może być faktycznym, demokratycznym państwem prawnym, nie zaś organizmem państwowym, w którym prym wiodą reguły o stricte mafijnym charakterze...

Dlatego też, formalna reakcja Prokuratora Generalnego RP (i Ministra Koordynatora ds. służb specjalnych) będzie miała fundamentalne znczenie dla realnych losów „dobrej zmiany” w wymiarze sprawiedliwości w Polsce.

Niniejsza aferalna sprawa jest ważna z jeszcze jednego powodu. Otóż, jej ostateczne rozstrzygnięcie będzie jasną wskazówką na przyszłość dla kolejnych, ewentualnych śmiałków, którzy – mimo wszystko – chcieliby się zachować „jak trzeba”. Ewewntualna bierność i tolerancja dla ewidentnego bezprawia, skutkująca bezkarnością „grubych ryb”, radykalnie ograniczy liczbę managerów gotowych do „postawienia się” (w interesie społecznym) UKŁADowi  (i jego ludziom). A to już – bez cienia przesady - nie jest błaha sprawa dla Polski i Polaków...

 

"Pan Zbigniew Ziobro

Minister Sprawiedliwości - Prokurator Generalny RP

 

 

W nawiązaniu do mojego Wniosku o podjęcie na nowo - w trybie art. 327 k.p.k. -  uprzednio nieudolnie pozorowanego - przez prok. Grzegorza Jaremko - śledztwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie o sygn. VI Ds 204/12 m.in. w sprawie korupcji (art. 228 k.k.  w s z y s t k i c h  sędziów, w tym SSN Małgorzaty Gersdorf, obecnej Pierwszej Prezes SN, w trakcie procesu z mojego powództwa przeciwko AEGON PTE S.A. o odszkodowanie deliktowe o charakterze lucrum cessans, określanego już w jego trakcie przez r.pr. Marcina Woronieckiego mianem pozorowanego, korupcyjnie ustawionego "wała sądowego", opisanego przeze mnie na moim blogu; vide: http://trustandcontrol.salon24.pl/713880,pawel-wojtunik-klamie-co-na-to-min-m-kaminski-i-pg-zb-ziobro oświadczam co następuje:

 

1. W dniu 16.12.2016 r. o godz. 19:07 zadzwonił do mnie (tel. ... ... ...) Artur Moryc (tel. ... ... ...), obecnie emerytowany agent specjalny CBA, .

2. Od 2012 r., tj. od wymiany sms-ów (zacytowanych w mojej notce: http://trustandcontrol.salon24.pl/673755,szokujace-sms-y-agenta-specjalnego-cba-za-czasow-pawla-wojtunika) z A.Morycem, ówczesnym agentem specjalnym CBA, nie miałem żadnych kontaktów.

3. W trakcie rozmowy telefonicznej trwającej ok. 1,5 h, A.Moryc poinformował mnie, że chciałby się ze mną pilnie (tj. jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia) spotkać, przy czym na pytanie o powód spotkania stwierdził enigmatycznie, że to nie jest rozmowa na telefon...

4. Odpowiedziałem, że przed Świętami nie będę miał czasu na odbycie zaproponowanego spotkania i stwierdziłem, że może po Nowym Roku. Wobec powyższego, A.Moryc zadeklarował, że będzie się ze mną kontaktował.

5.   W toku rozmowy A.Moryc poinformował mnie m.in., iż:

 

a) CBA w czasie, gdy kierował nim Paweł Wojtunik, de facto  c e l o w o  i świadomie zaniechało swoich obowiązków ustawowych w zakresie ścigania przestępstw korupcji (tak jak to miało miejsce w sprawie, o której zawiadomiłem CBA we wrześniu 2011 r. - co skutkowało odmową wszczęcia śledztwa o sygn. VI Ds 273/11 przez prok. Katarzynę Kaźmierczak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie), a niekiedy działania CBA sprowadzały się wręcz do ochrony wpływowych łapówkarzy przed poniesieniem odpowiedzialności karnej, tj. tzw. "neutralizowania". 

b) moje zawiadomienie o zasadnym podejrzeniu korupcji (we wrześniu 2011 r.) było wiarygodne, także z tego względu, iż Wojciech Kostrzewa, ówcześnie wskazywany przeze mnie jako jedna z osób, którą zasadnie podejrzewałem o "ustawienie" wspomnianego procesu - "wała sądowego", m.in.ze względu na fakty opisane przeze mnie w mojej notce blogerskiej: http://trustandcontrol.salon24.pl/606093,poczet-swietych-krow-iii-rp-przewodniczacy-rn-tvn-s-a był znany A.Morycowi z akt postępowań karnych w sprawie tzw. mafii pruszkowskiej 

c) od kolegów policjantów z Łodzi może się dowiedzieć o dane personalne "płatnego mordercy z Łodzi", który był bezpośrednim zleceniodawcą Sylwestra Wejmana, który ówcześnie, tj. w 2003 r.  przekazał mi groźby pozbawienia mnie życia ze względu na "niezadowolenie Wojciecha Kostrzewy" wobec moich bezspornie zgodnych z prawem działań, tj. dochodzenia w sądzie mojego wynagrodzenia od PTE Skarbiec - Emerytura S.A. oraz rzetelnego wypełniania obowiązków Członka Rady Nadzorczej notowanej na GPW spółki Pozmeat S.A. (http://www.rp.pl/artykul/93568-Prokuratorzy-znow-wezma-pod-lupe-Pozmeat.html#ap-2)

d) A.Moryc poinformował mnie, iż Wojciech Kostrzewa, b. Prezes BRE Bank S.A.i b. Przewodniczący Rady Nadzorczej PTE Skarbiec - Emerytura S.A., tj. poprzednika prawnego AEGON PTE S.A. (którego byłem Wiceprezesem), obecny Prezes ITI Holdings i Członek Rady Nadzorczej TVN S.A. oraz Wiceprezydent Konfederacji Lewiatan, ze względu na swoją pozycję w biznesie i znajomości w świecie przestępczym, dysponuje realnymi możliwościami zlecania zabójstw - jak się wyraził - "killerom" .

e) A.Moryc pytał mnie czy r.pr. Marcin Woroniecki był przesłuchiwany w śledztwie o sygn. VI Ds 204/12, w związku z czym wyjaśniłem w jaki podejrzany i ewidentnie sprzeczny z prawem sposób prok. G.Jaremko "ukręcił łeb" sprawie, zupełnie lekceważąc porażającą  treść dokonanego przeze mnie szokującego nagrania z mojej rozmowy z r.pr. M.Woronieckim, wyrażając zdziwienie, że żadnych konsekwencji nie ponieśli sędziowie, którym zarzucał korupcyjne orzekanie, ani też żadnych konsekwencji (dyscyplinarnych czy karnych) nie poniósł r.pr. M.Woroniecki, który poinformował mnie nie tylko o przestępczym sposobie, w jaki zostanę pozbawiony należnego mi odszkodowania, ale także o korupcyjnym tle procesu, jak i wysokości taryfikatora korupcyjnego, mającego obowiązywać w warszawskich sądach. Nadmieniam, iż drugi mój pełnomocnik, r.pr. Marcin Majdan, ze względu na rażącą skalę PRYMITYWNIE przestępczych "uzasadnień" wyroków Sądu Okręgowego w Warszawie, sygn. XXI P 118/10, Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sygn. III APa 14/11 i Postanowienia SSN M.Gersdorf o sygn. II PK 26/12 twierdził, że najprawdopodobniej wartość łapówek dla SSO, SSA i SSN M.Gersdorf przekroczyła wartość dochodzonego odszkodowania....

f) poinformował mnie, iż w CBA zaginęła notatka służbowa, jaką sporządził dla ówczesnego szefa CBA, P.Wojtunika w związku z tym, iż uważał, że CBA powinno skorzystać z ustawowych metod operacyjnych, gdyż sędziowie byli ówcześnie tak pewni swojej bezkarności, iż mogli nie dołożyć minimum starań w celu ukrycia korupcyjnego charakteru ich orzekania.

 

6. Jako przyczynę kontaktu telefonicznego ze mną (oprócz zaproponowania pilnego spotkania ze mną), A.Moryc wskazał "potrzebę otrzymania wsparcia psychicznego" ode mnie ze względu na jego bezzasadne oskarżenie, za którym miał stać m.in. inny b. funkcjonariusz CBA, tj. Robert Nakielny.

7. Nadmieniam, iż ówczesny agent specjalny, Artur Moryc starał się należycie wypełniać swoje obowiązki służbowe w sprawie, o której zawiadomiłem CBA we wrześniu 2011 r. (w przeciwieństwie m.in. do R.Nakielnego). 

 

Powyższe informacje przekazane mi w dniu 16.12.2016 r. przez A.Moryca, byłego agenta specjalnego CBA wymagają poinformowania o nich Prokuratora Generalnego RP i Ministra Koordynatora ds. służb specjalnych oraz stanowią  k o l e j n y  argument przemawiający za uwzględnieniem mojego Wniosku o podjęcie na nowo, uprzednio, przedwcześnie i zupełnie bezzasadnie umorzonego śledztwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie o sygn. VI Ds 204/12, m.in. w celu ponownego przesłuchania Artura Moryca na okoliczność dotychczas nieujawnionych w w/w śledztwie, a znanych mu faktów, mających znaczenie dla przedmiotowego śledztwa.

 

 

Ryszard Jach

pokrzywdzony

 

 

Do wiadomości: 

Pan Mariusz Kamiński, Minister Koordynator ds. służb specjalnych

Prok. Andrzej Szeliga, Prokurator Regionalny w Warszawie 

Pan Michał Woś, Szef Gabinetu Politycznego Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego RP"

 

 

PS Obecny stopień „zreformowania” prokuratury wiarygodnie charakteryzuje m.in. fakt, iż prok. Sławomir Szeleszczyk z Biura Prezydialnego Prokuratury Krajowej, „Informację dla Pierwszej Prezes SN”; vide: http://trustandcontrol.salon24.pl/739380,informacja-dla-pierwszej-prezes-sn, przesłaną do wiadomości Prokuratora Generalnego ... świadomie ukrył przed Zb.Ziobro i pozostawił bez dalszego biegu..., a nominowany przez  Zb.Ziobro, nowy Prokurator Regionalny w Warszawie, Andrzej Szeliga (mający być filarem tzw. komisji weryfikacyjnej), już 27.12.2016 r. uznał, że poniższe pismo   r z e k o m o   nie zawiera  ż a d n y c h  (sic!) nowych okoliczności, uzasadniających podjęcie sledztwa o sygn. VI Ds 204/12 na nowo... Czyżby zatem prok. A.Szeliga już wcześniej posiadał  szokującą wiedzę, ujawnioną mi w dniu 16.12.2016 r.? Jeśli tak, to jakie czynności służbowe podjął w związku z nią?

PPS Ewentualne zanechania, m.in. w zakresie koniecznego podjjęcia na nowo śledztwa o sygn. VI Ds 204/12, z wszelkimi tego konsekwencjami, będą spadać na barki Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego oraz skutkować zasadnym uznaniem, że już ponad rok temu – niestety - rację miał Andrzej Roznek, b. poseł Ruch Palikota; vide: twieet A.Rozenka z listopada 2015 r...

PPS Czytelników zainteresowanych innymi, głośnymi dokonaniami W.Kostrzewy proponuję np. lekturę nastepujących materiałów:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,9932,title,Jak-Roman-Kluska-budowal-ITI,wid,9834247,wiadomosc.html?ticaid=1185fc

http://trustandcontrol.salon24.pl/707715,wielkie-halo-czyli-specbankier-kostrzewa-z-iti-wychodzi-z-cienia

 

Zobacz galerię zdjęć:

Dwie twarze Wojciecha Kostrzewy
Dwie twarze Wojciecha Kostrzewy

Polska potrzebuje fighterów, a nie frajerów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka