PO z Donaldem Tuskiem chwyta sie kazdego mozliwego scenariusza, aby utrzymac w ryzach swoich wyborcow i poplecznikow.
Zaniechanie dzialan jest usprawiedliwiane co raz to nowymi woltami PR, nowymi haslami i roztaczanymi przez nich obrazami, ktore maja wzbudzac reakcje spoleczne.
Z jednej strony apele o stonowanie dyskusji i nie podbijanie bebenka agresji slownej, z drugiej stosowanie ulubionych zwrotow typu 'panstwo tanczycie na trumnach' (okropne zestawienie), albo 'skacza po trumnach' lub 'wykorzystuja smierc do celow politycznyhc'... Nie sa to sformulowania uspokajajace druga strone sporu a wrecz odwrotnie... Ciszej nad trumnami, pochylmy sie, poczekajmy - to wszystko to tylko cyniczna gra na czas, liczenie na to, ze 'sie wyciszy', a jednoczesnie budowanie obrazu, ze oto 'my, PO' jestesmy zadumani, ze gleboko przezywamy, ze cierpliwie czekamy na wyniki dochodzen, ale jednoczesnie oczy biegaja naokolo, sprawdzajac jaki jest efekt tych slow, czy jest kolejny pretekst zeby zaczac krzyczec o trumnach i politycznej nekrofilii. Jeszcze zadna sila polityczna w Polsce nie uzywala argumentu trumien do walki politycznej w Polsce jak PO.
O dzieleniu i wytwarzaniu wrazenia, ze oto 'my z PO' nalezymy do tych lepszych, zamozniejszych, bardziej wyksztalconych, w odroznieniu od moherow, zgorzknialych, bez sukcesow, z prowincji juz bylo. PO chce byc lepsza, mlodsza, przystojniejsza i zdrowsza... Ale to tylko inny rodzaj lobuzerstwa, pomniejszania drugiej strony, wywyzszanaia sie, zreszta bez wuekszego uzasadnienia.
Teraz wyciaga sie z szafy pelnej sztuczek i zagrywek (jak z szafy Lesiaka) kolejna rzecz: strach i kiwanie palcem.
'Zart sie skonczyly' straszy premier Tusk... Znaczy, ze co? Ze do tej pory zartowal? Kogo straszy? Ano moherow i oszolomow (czyli elektorat prawie dorownujacy elektoratowi PO, czyli bardzo znaczna czesc spoleczenstwa).
Zarty sie skonczyly, wiec co? Bedzie 'zaprowadzony porzadek' ? Wzorem ludzi honoru i Jaruzelskiego, zobaczymy Tuska wieczorem na ekranach TV, oznajmiajacego nam, ze oto w naszym imieniu i dla naszego wlasnego dobra postanowil on o wprowadzeniu... porzadku?? Po co? Dlaczego?? Ano, zeby zapobiec 'pelzajacemu puczowi', zimnej wojnie na froncie wewnetrznym, wojnie domowej... Wieszcze tych strasznych scen juz produkuja sie w salonowych wywiadach. Pucz, wojna domowa, zagrozenie...
A ludziom chodzi o to, zeby rzad rzadzil i byl skuteczny. Zeby wyjasnial a nie sciemnial, zeby byl wiarygodny. Ale w ocenie PO to zagrozenia, w ocenie Blumsztajna i Czerskiej to pucz, w ocenie Giertycha to wojna domowa, w ocenie Tuska to przekroczenie granicy zartow i trzeba komus dac po lapach... Oczywiscie po lapach bedzie dawala wladza...
Mialo sie wyciszyc, a tu nic, ludzie chca wreszcie wiedziec dlaczego doszlo do tragedii, mialo byc pieknie na EURO2012, a tu 90 miliardow wydane i... wlasnie co? Stadiony nie gotowe, kibice nie przyjezdzajcie, zreszta nie ma jak dojechac, zreszta nie wazne bo zarobi sie na strefach kibica (czy aby na pewno pani HGW?), 8 miliardow juz dalismy do MWF, za co dostalismy piekne podziekowania, ludzie pytaja dlaczego zabraklo lekow dla chorych na raka (zreszta w wiekszosci to mohery, nie?) a minister Arlukowicz tlumaczy, ze skoro pokazano trzy osoby ktore ich nie dostaly, to nie znaczy to ze wszedzie brakuje (a brakuje).
Wiec trzeba postraszyc, zeby tych pytan nie pojawialo sie wiecej. Trzeba rysowac obrazki skaczacych wesolo po trumnach, trzeba grozic jako wladza, ze oto podwazanie glupkowatego raportu godzi w panstwo, w Polske, trzeba mowic ze zespol parlamentarny to grupa poslow oszolomow, ale jednoczesnie kiedy trzeba to mowic, ze oto sejm swoja powgaa i majestatem 'przeglosowal' te czy inna ustawe (na przyklad o ograniczeniu dostepu do informacji).
Tak wiec straszyc trzeba - nawet tym, ze oto Macierewicz wypowiada wojne Rosji, ze nas wszystkich wciaga, ze prezes jest chory, ze juz nie wiadomo co z tymi ludzmi poczac...
Bo bez straszenia sie nie da.
Nie ma innych argumentow.
Nie ma co powiedziec.
Zdobyte Bany: niezyjacy juz AZRAEL 'inteligent'; BARBUR 'pisarz'; MIREKS 'podpatruje z boku'; ZIETKIEWICZ 'nauczyciel'; WOJCIECH WIERZEJSKI 'etyk'; ANITA (kompletna pustka, rysuneczki autystyczne , nie artystyczne); SNEIPASSNEIPASOMOH 'czytelnik, obywatel' (nie wiem co czyta, ale po nicku podejrzewam co bierze); BURZYCIEL (logiki), 'tworca' (belkotu i dyrdymalek); CICHUTKI, ten niekoszerny, sugerujacy seks Kaczynskiego z kotem (cyt: Cichutki " hmmmm, a z kim miałby je mieć? z Alikiem? "), juz ten fragment wykasowal, ale sie wydalo i ciekawe co na to medrcy z jego otoczenia, LUKASZ FOLTYN (racjonalista, humanista, socjalista), nawet nie wiem kto to jest i za co mnie zbanowal ten -ista... ISZBIN ten od archiwum, za szczerosc, MAREK MIGALSKI (latajacy ornitolog, czyli sam nie wie czy jest ptakiem czy je podglada), ale najwyrazniej woli dykutowac z Miki niz ze mna... KRZXYZ, znikajacy punkcik? ARMI-N 'obserwator' chyba swoich bobkow w nosie;JANUSZ WIERTEL Glos wolny,mmm bardzo powolny... PANTRYJOTA - len, a w sumie fiucik bez zdolnosci honorowych...KRAKAUER2010 - jakis skisly sauerkraut, ESTIMADO, placzek 'gnebiony' przez admina, MIKI malpka z nadwaga i brakiem rozumku, zawsze soba.... FRANCIS.DE., ateista... tez mi osiagniecie...ZEZEM, chyba ma zeza... TOMASZ CHMURKA, ten co niby obserwuje, ale nic nie widzi, NERWICA EKLEZJOGENNA czyli ten chory na sraczke umyslowa...RKATAFRAKTA,jakis pomylony jelop, RENATA RUDECKA-KALINOWSKA, ta co slyszy glosy biedaczka i produkuje piane z jadu pomieszanego z bredniami, WYWCZAS, czubek, ANDRZEJMAT niedoceniony madrala, STARY, ten od belkotu i pseudo-madrosci, pierwszy nabzdyczeniec salonu. Bartosz Wiciński-STOPS, nabzdyczony czubek skrzywiony na lewo, mysli ze jest ojcem.TEESA - samowygnanie od tej napompowanej goracym powietrzem, przemadrzalej, starej, lewackiej aktywistki... PIESKA - chyba bura... mentalnie na poziomie pchly, Starosta Melsztyński, chyba samomianowany, nabzdyczony gostek, LOZANNA -??? ma 1 noke i juz mnie zbanowala zanim zajrzalem, wielce strachliwa, albo dwunatsy nick... KARLIN, bo mam inne zdanie i krytykuje jego nieudolne komentarze sportowe... 'HERBU GRABIE' - facet pitoli bez sensu...ETERNITY - drobny antysemita podsycajacy antyzydowskie nastroje i antypolak... DUBYSMOLENSKIE - glupek w swojej dziedzinie...MARTINOFF - pniok a raczej pieniek...N-KA jakas emerytka ktora zgubila rozum....PAZDZIERNIKOWA - ta co w Lodzi drze sie nie tylko w marcu i podnieca sie tym, co sie dzieje u innych pod koldra... DIM - ciemny jak jego nick albo tabaka w rogu, pasterz? Nawet nie pamietam kiedy i za co wreczyl mi 'bana'... Zbigniew RYNDAK, od literatki, tez nie wiem kiedy i za co ale mam to gdzies, najwazniejsze ze literatka wydaje sie pracowac...Ho, ho jest tez w zacnym gronie OSIEJUK, bloger ('bloger to yah?')...ROBERT SZMAROWSKI, Psychol, nie znam czlowieka pierwszy raz widze notke i juz mam bana... smieszny gosc, bardzo strachliwy. Wszystkich omylkowo pominietych banowaczy serdecznie przepraszam. Piszcie. Na Berdyczow. Nie czytam: Gazety Wybiorczej aka Gowniane Wiadomosci. Nie ogladam: KUBY POWIATOWEGO. Nie znam: Figurskiego. Nie lubie: Urbana, Wolka, Paradowskiej. Smieszy mnie Pitera, Mucha, Slawku Nowaku, degustuje Niesiolowski, Tusk, dziwi Gowin, irytuje prezydent Komorowski, wzbudza wspolczucie Bartoszewski, zenuje Giertych. PALIKOT? Futeral na odchody. Dla rozrywki i smiechu prosze przegladac moje 'ulubione' blogi... jesli ktos jest masochista intelektualnym...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka