tsole tsole
150
BLOG

Sadzawka Siloah (13)

tsole tsole Kultura Obserwuj notkę 2
Osobliwe love story w stanie wojennym.
Wszelkie postacie i zdarzenia są zmyślone, a jakiekolwiek ewentualne podobieństwo przypadkowe.
 
Gdyby ktoś wszedł, pomyślałby, że Grzegorz spił się i śpi teraz z głową na blacie biurka. Lecz on nie spał. Leżał bez ruchu i wtuliwszy złożone jak do modlitwy dłonie między kolana, ściskał je aż do bólu. Zacisnął mocno szczęki, usiłując opanować gwałtowne dygotanie mięśni policzków. W głowie czuł szum, jakby istotnie sporo wypił i chciało mu się na przemian jęczeć, to znów wyć w bezsilnej złości. Stracił zupełnie panowanie nad myślami, które harcowały sobie, igrając z nim tak, jak bezczelne myszy igrają ze zniedołężniałym kotem. Wśród tych myśli z pijackim uporem wracała wyciągnięta gdzieś z lamusa pamięci strofa wiersza Elliota:
Oto tak kończy się świat
Oto tak kończy się świat
Oto tak kończy się świat
Nie z hukiem tylko ze skowytem
Poderwał się nagle. Rozum, znajdujący się gdzieś w głębokiej defensywie, poraził go myślą: trzeba ją gonić, wytłumaczyć. Zachowujesz się jak imbecyl.
Podszedł do drzwi, lecz zawrócił. Gonić? I co jej powie? Nie, to bez sensu. Czemu wy­padł stamtąd jak z procy? Na złodzieju czapka gore. A teraz będzie się tłumaczył? To jeszcze pogorszy sytuację. Nie, stanowczo trzeba więcej spokoju. Nie tylko jemu, jej na pewno także; nim dał nogę, dosięgło go jeszcze jej spojrzenie. Czuł je teraz, jak wypalone gorącym stemplem piętno.
Lecz co z nią? - zreflektował się i poczuł wstyd. Koniec końców to jego dziewczyna, więcej - obsesja, a on... Musieli ją nakryć albo co, trzeba Konrada pociągnąć za język.
Skrzypnęły drzwi i w progu, jak na zawołanie, stanął Konrad. Miał dziwną minę.
Spokojnie - pomyślał Grzegorz. Podszedł do biurka, wziął papierosy, zapalił, po czym, jakby sobie dopiero przypomniał obecność kolegi, wyciągnął paczkę ku niemu. Tamten też zapalił i usiadł, opierając nogi o blat biurka.
- Znasz ją - powiedział.
To nie było pytanie, lecz stwierdzenie. Grzegorz ociągał się z odpowiedzią. W głowie miał jeszcze szum i nie zdążył obmyślić strategii tej rozmowy.
- Uciekłeś, jakbyś diabła zobaczył - ciągnął Konrad, rozglądając się za popielniczką. - A ona - wpił nagle badawczo wzrok w Grzegorza - zmieniła się nie do poznania. W jednej chwili.
Skończył, wyraźnie czekając na odpowiedź. Grzegorz milczał jednak nadal. Cały swój wysiłek skoncentrował na doprowadzeniu się do jako takiego psychicznego ładu.
- No? Może mi wreszcie wyjaśnisz?
Grzegorz podniósł głowę. Nie stać mnie na żadną strategię teraz - pomyślał. - Trzeba iść na ryzyko.
- Konrad - rozpoczął ochrypłym głosem. - Co z nią jest.
- Nienajlepiej - odpowiedział tamten, obserwując Grzegorza spod przymrużonych po­wiek. - Zwłaszcza po twojej... wizycie - zaakcentował to słowo szyderczo - całkiem się rozkleiła. No i trochę wychlapała.
Grzegorz zerwał się gwałtownie i pochylił nad kolegą. Po chwili usiadł zrezygnowany, wzdychając. Konrad pokiwał głową.
- No tak. Już nawet nie potrzebujesz mówić skąd ją znasz. Wzięło cię stary. Kto by pomyślał. Grzegorz, taki twardziel...
- Konrad - powtórzył Grzegorz. - Wypiliśmy morze wódki. I jeszcze niejedno wypi­je­my. Daj mi taśmę i nie będzie sprawy.
- Chyba zwariowałeś - syknął tamten. Będzie sprawa, będzie. I to duża. Dla mnie to gra­t­ka, wiesz jakie mam tyły u Szefa.
Grzegorz westchnął.
- Taki z ciebie kumpel. Ile chcesz?
- Co? Chcesz mnie przekupić? - Konrad roześmiał się. - Nie, tobie ta mała naprawdę za­­wróciła w głowie. Coś ci powiem - nachylił się ku niemu, zniżając głos. - Nie dziwię ci się. Ona ma klasę. Jedna noc i nie ma sprawy.
Grzegorz patrzył na niego tępo, czując jak rozszerzają mu się nozdrza. Wreszcie z rozmachem strzelił go na odlew w policzek. Głowa nie przygotowana na to uderzenie odskoczyła do tyłu śmiesznie jak u szmacianej pacynki. Konrad zerwał się. Patrzył na Grze­gorza płonącym, wściekłym wzrokiem. Po chwili widocznej rozterki zaklął i wybiegł z pokoju.
 
tsole
O mnie tsole

Moje zainteresowania koncentrują się wokół nauk ścisłych, filozofii, religii, muzyki, literatury, fotografii, grafiki komputerowej, polityki i życia społecznego - niekoniecznie w tej kolejności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura