tsole tsole
186
BLOG

Wyrwane z kontekstu: Matka mojego Pana

tsole tsole Kultura Obserwuj notkę 2

 

A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? (Łk 1,43)
 
Maria, Matka Jezusa.
Kobieta, w której Niebo spotyka się z Ziemią.
Bezgrzeszna, błogosławiona między niewiastami, a jednocześnie tak naturalnie ludzka.
Błogosławiona dlatego, że jest Matką, że nosi w sobie błogosławiony Owoc.
Ale będąc tak wyróżnioną, przez Boga nie przestaje być kobietą czułą i troskliwą, usłużną i życzliwą.

Może taki właśnie był człowiek przed grzechem pierworodnym?
Może deprymuje nas ta Jej świętość, nieskazitelność?
Może jesteśmy zdumieni jak Elżbieta wołająca „a skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?”
Może myśląc o Maryi, czujemy bojaźń – tak jak Mojżesz przed gorejącym krzakiem?

Strząśnij z siebie tę bojaźń. Przecież to Matka. Troskliwa, czuła, wyrozumiała.
Przecież całe pokolenia chrześcijan uczyły się od Niej, pokory, cierpliwości, serdeczności, życzliwości, zwyczajnej ludzkiej dobroci.
Ucz się i Ty.
 
tsole
O mnie tsole

Moje zainteresowania koncentrują się wokół nauk ścisłych, filozofii, religii, muzyki, literatury, fotografii, grafiki komputerowej, polityki i życia społecznego - niekoniecznie w tej kolejności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura