Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
661
BLOG

Co wy z tymi nocnymi przesłuchaniami (Towarzysze)?

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 2

Tedy pochylił się Lemingrad nad losem przesłuchiwanych przez odrażających agentów CBA w ubrudzonych buciorach. A ponieważ edukacja u Pani Szumilas, a wcześniej Pani Hall nie dała młodym Polakom możliwości zapoznania się z metodologią stalinowskiego śledztwa - jako że miast tego w historycznych książkach prężą się Człowieki Honoru tulone przez Nadredaktorów z Zaprzyjaźnionych Redakcji - postanowiono przeprowadzić szybki, telewizyjny kurs nakreślający realia tej delikatnej materii. Starszym też się przyda, mogli zapomnieć ze szkoły czy też z życia.

Zwłaszcza Ci, którzy teraz rozbijają się po Stolycy swoim nowym Qashqaiem w kredycie 50/50 z emerytury około 6 tysięcy. Nie można dokładnie powiedzieć ilu ich, bo swego czasu sąd Jedynie Słusznej Republiki III RP zwrócił publice uwagę, że mamy ustawę o ochronie danych osobowych.

W każdym bądź razie Polacy muszą wiedzieć, co to jest śledztwo na zasadach stalinowskich. Może się to im w przyszłości bardzo przydać.

Swoją drogą jest symptomatyczne, że o zasadach ustroju nie do końca minionego przypominają jego dawni-obecni mocodawcy. Przypomnę, że po śmierci Stalina oczyszczenie w partii przeprowadzono rękami jego współpracowników, którzy następnie zasłużyli się obywatelom terrorem proporcjonalnym do swoich możliwości i umiejętności . Jak widać historia lubi się powtarzać. O metodach totalitarnych muszą najwięcej wiedzieć ich konstruktorzy, co nie? Logiczne.

Osobiście żałuję, że o kilku (właściwie więcej niż kilku) przypadkach nasze sprawne państwo, które tak bardzo stara się, żeby każdy miał sprawiedliwy i dzienny proces, jakby zapomniało. Na przykład ks. Jerzy Popiełuszko był katowany około 3 dni w sowieckim dystrykcie, ale o tym cicho sza. Tak cicho, że kilkanaście miesięcy temu od dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego ABW musiało "wypożyczyć" wszystkie dokumenty, jakie na ten temat zbierał przez 10 lat.

Do rzeczy, Towarzysze, bo się ściemnia.

Sądzę, że teraz będzie trzeba wiele zmienić w prawie karnym, żeby do przywoływanych przez was wypadków nigdy nie dochodziło. Jak w ogóle można przesłuchiwać świadków nocą? Pora pomyśleć o noweli.

Proponuję, żeby każdy oskarżony był co najmniej przyjmowany w warunkach komfortowych. Najlepiej, żeby ludzie w ogóle nie ruszali się z domu. Agenci sami umówią się na dogodny dla oskarżonego termin lub zadzwonią do niego przez Skype (to jest za darmo, będzie taniej). Można też wprowadzić program ochrony oskarżonych (nie tylko przed CBA, ale w ogóle), by ci ostatni nie poczuli dyskomfortu psychicznego w związku ze sprawą. Oskarżony powinien być rozluźniony i odstresowany podczas składania zeznań. Jakiekolwiek metody manipulacji - zarzucanie winy, konfrontacja, zmiękczenie, rozgrzeszenie, etc. - winny być niedopuszczalne. Spotkania z agentami czy prokuratorami (nie nazywajmy tego w ogóle przesłuchaniem) niech odbywają się najwcześniej o 11.00, żeby petenci zdążyli zjeść śniadanie, ogolić się i wypić poranną kawę; i kończą najpóźniej o 15.00. Każdy Polak ma praw do ciepłej wody w kranie i obiadu o czasie!

Myślę, że należy zmienić także literaturę przedmiotu. Poczytajcie, no sami poczytajcie Towarzysze, co tam wypisują za okropieństwa, to się po prostu tak ludzi nie godzi traktować!:

"Jeśli ktoś występuje w roli podejrzanego, a nie świadka, to siłą rzeczy muszą świadczyć przeciwko niemu jakieś dowody lub co najmniej poszlaki - materialne okoliczności albo zeznania wskazujące na jego winę" [2]

Cóż za faszystowskie założenie, prawda? Nie mniej faszystowskim jest manipulowanie oskarżonymi, granie z nimi w psychologiczne gierki, sugerowanie czegokolwiek, jeśli się przyznają, słowem jakakolwiek indoktrynacja. Proponuję skończyć z tym faszystowskim modelem postępowania przygotowawczego oraz z autorami, którzy ten faszyzm wspierają:

"Byłoby postawą bezlitosną, a także psychologicznym błędem, oczekiwanie od kogokolwiek, że bez wahania i bez zwłoki przyzna się do popełnionej zbrodni (...). Drogę do przyznania się trzeba mu wygładzić czyniąc to zadanie łatwiejszym". [2]

Absolutna wolność oskarżonych! Procesy tylko za dnia i w określonych porach! Ku chwale systemu penitencjarnego Rzeczpospolitej III +!

PS. Jedyna słuszna telewizja opublikowała listę zgnębionych świadków czy też oskarżonych, którzy "zgodzili się mówić", jak CBA z nimi postępowało. Nie znam tych ludzi i na sali sądowej mnie nie było. Ale myślę sobie tak - jeśli dawali łapówki, to mają teraz fantastyczną okazję się z tego wykręcić. Co więcej. Najwyraźniej podsunięto im gotową strategię i powiedziano, że jeśli wszyscy będą jej przestrzegać, to zadziała efekt skali: "Chyba nie możliwe jest, że wszyscy kłamią"? Ponieważ sprawa będzie dalej toczyć się nie na sali sądowej, ale przed kamerami i na stronach gazet, to ogłupione przez przekaziory społeczeństwo ostatecznie zadecyduje, czy ludzie ci mówią prawdę, czy po prostu robią wszystko, aby się wybielić.

----

[1][2] Marek Tokarz - "Argumentacja, Manipulacja, Perswazja. Wykłady z teorii komunikacji." Wykład 13 - Manipulacje komunikacyjne w praktyce - Przesłuchanie oskarżonego. GWP - 2006.

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka