PRZEROST CHAMSTWA NAD TREŚCIĄ

Gdzież to czasy kiedy to Tusku & Co w ramach „Polityki Miłości” umilał nam życie zwykłym wodolejstwem i tak miłymi dla ucha i oka pustymi obietnicami. Już wtedy nikogo brak treści nie bolał.

 

A co dopiero dzisiaj, kiedy  wyzwania są dużo większe – dzisiaj trzeba walczyc. Walczyc nie mądrością, celnym argumentem – dzisiaj nie. Dzisiaj chociażby chamstwem , chociażby błotem.

 

Wczorajsze new-sy:

Tusku o opozycji "Kiedy panuje sztorm i wszyscy na statku powinni sobie pomagać, znajduje się grupa ludzi, która plądruje walizki pasażerów."

Rostowski: „PiS nie zna się na budżecie, albo nie zna się na kryzysie. Albo nie zna się na ekonomii”.

Drzewiecki: „PiS gada głupoty o budżecie”

 

Merytorycznie. Aż do bólu merytorycznie.

 

Co na to media – oczywiście podjęły dyskurs na tym jakże wysokim poziomie i zadały pytanie: Czy to etyczne, że PiS czeka aż PO powinie się noga w kryzysie?.

 

Ależ celne pytanie!

 

Na inne typu:

 

- Ile wpłynęło środków z UE za PO a ile za PiS?

- Czy ruszyły gwarancje z BGK dla kredytów przedsiębiorstw?

- Kiedy wejdzie zapowiadany w Listopadzie (! – mamy koniec Czerwca) Pakiet antykryzysowy?

- Po co było bredzic o wejściu do strefy Euro i czy rzeczywiści to J.Kaczyński temu wejściu przeszkodził?

 

starczyc oczywiście miejsca nie mogło!

 

Przez kilka miesięcy nikt o to nie pyta!

 

Bo dzisiaj nie liczy się budżet, środki UE, albo to czy Tusku i potrafi rządzic, i czy Rostowski w ogóle wie co robi – LICZY SIĘ TYLKO CZY J.KACZYŃSKI DZISIAJ TEŻ KNUJE CZY TEŻ DZISIAJ ODPOCZYWA.

 

I niech się reszta wali albo i nie – najważniejsze czy „knuje czy tez odpoczywa”.

 

I codziennie taki dylemat setki dziennikarzy muszą rozstrzygnąc.

 

A Tusku ? Wystarczy, że podpowie „dzisiaj oczywiście też knuje”.

 

I „wespół w zespół” i jakby na komendę, taką to treścią się dzisiejsi Herosi Dziennikarstwa co ranek zajmują!