Oj będzie zabawa...
Zastanawia mnie jakie będą wymagania dotyczące osób, które mają zawierać te akty notarialne nadajace status osoby najbliższej. Z informacji wynika, że ten akt nie powoduje zmiany stanu cywilnego osób. Stąd wynikają pytania o niekonstytucyjność, z uwagi na ograniczenie tego aktu tylko dla osób nie będących w związkach cywilno-prawnych.
Ponadto zasadne jest pytanie o dopuszczalność zawierania wielu takich aktów jednocześnie co rodziło by albo konieczności ich rejestracji w ogólnodostępnej bazie i zakaz zawierania wiecej niż jednej umowy albo mielibyśmy do czynienia z notarialnym "generatorem Baksika" w wyniku czego Pan Biedroń rozliczał by się z podatków nie tylko z Panem Śmiszkiem ale z całym gejowskim klubem.
Czy aktualne procedury w szpitalu pozwalające na określenie komu może być udostępniona dojumentacja medyczna będą aktem niższej rangi niż notarialny akt "osobo-najbliższy "
Czy żonaty facet może notarialnie przekazać status osoby najbliższej kochance?
Czy osobą "najbliższą" mogą być rodzice osoby pełnoletniej i czy spowoduje to możliwość rozliczania się wspólnie z nimi w US?
Wygląda na to, że albo będzie to rodzaj "małżeństwa" z wszystkimi ograniczeniami i pełną rejestacją albo potęguje bałagan w naszym systemie prawnym.
Zarówno jeden jak i drugi przypadek jest nie do przyjęcia i powinien być zawetowany. Nie ma sensu również zmieniać jakiś przepisów np. podatkowych, ponieważ będzie to źródło wyłudzenie.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo