Sława Kornacka Sława Kornacka
117
BLOG

DO. Interes społeczny czy oszustwo...

Sława Kornacka Sława Kornacka Polityka Obserwuj notkę 1

"Dziennikarstwo obywatelskie (ang. citizen journalism) - rodzaj dziennikarstwa uprawianego przez nieprofesjonalnych dziennikarzy w interesie społecznym.

Jego powstanie i rozwój wiążą się z internetem, bo to medium - w przeciwieństwie do prasy, radia czy telewizji - umożliwia każdemu interaktywne współtworzenie swojej zawartości i jej masowy kolportaż. Internet pozwala na tworzenie i publikację artykułów w czasie rzeczywistym oraz wspólną pracę w sposób wirtualny dziennikarzy z całego świata.

Z dziennikarstwem obywatelskim wiążą się szczególnie informacyjne portale internetowe, które pozwalają internautom na współtworzenie - w różnym stopniu - swojej zawartości. Do popularności tego rodzaju dziennikarstwa przyczynił się utworzony w 2000 r. południowokoreański serwis Ohmynews, którego twórca ukuł termin dziennikarz-obywatel (ang. Citizen reporter). Jego sukces - a głównie dochody z reklam, z których portal wypłaca dostawcom informacji niewielkie honoraria - zachęciły koncerny medialne na całym świecie do tworzenia podobnych stron.”

Tyle wikipedia. Mnie zaś na bazie DO pojmowanego poniekąd jako ruch społeczny interesuje inny problem. Czy dziennikarze obywatelscy nie są "nabijani w butelkę”, przez niektóre portale internetowe, które dostawcom informacji nie wypłacają żadnych honorariów ?  

Krzysztof Urbanowicz prezes media polis w blogu zatytułowanym, "Jak dziennikarze obywatelscy odebrali zawodowym dziennikarzom mon” zauważa , iż  "Wiadomosci24, i Think i Alert24 umożliwiają rozwój dziennikarstwa obywatelskiego, ale bynajmniej nie w interesie społecznym. Te inicjatywy są klasycznymi przedsięwzięciami komercyjnymi nastawionymi na zysk: reklamy, ruch na stronie, buzz..." .

http://urbanowicz.salon24.pl/84036,jak-dziennikarze-obywatelscy-odebrali-zwodowym-dziennikarzom-mon

Wracając do tematu sensu stricte. Wspomniany Portal W24 nie wypłaca DO żadnych honoriów. Zamiast honorariów,  przyznaje raz w tygodniu  /nieregularnie, a więc nie zawsze/ jedną jedyną nagrodę pienieżną rzędu ok. 150 złotych. To nagroda uznaniowa,  jak wygrana w toto lotka - jedna na kilka tysięcy osób. Portal ten wpadł na cudowny pomysł, by DO motywować PIÓRAMI - jedno PIÓRO za 5 artykułów, maksymalnie można otrzymać CZTERY PIÓRA . PIÓRA przekładają się na awans w drabinie DO. I tak można otrzymać kolejno odznaczenie Debiutant- Reporter - Dziennikarz – Redaktor. Pomysł chwycił , dziennikarzy obywatelskich przybywa, wraz z nimi przybywa artykułów, rozrasta się gazeta, przybywa reklam, biznes kwitnie.  Na W24 liczy się ilość nie jakość, pracuje tam ok.5000 DO w tym gro młodych dziennikarzy. Co za tym idzie nie szanuje się tam autora stosując przy tym zasadę "dziel i rządź" [ prawa jednostki są w pogardzie, ale to temat na inny blog ] byle coś się działo, byle więcej wejść. Jak to ładnie napisał jeden z dziennikarzy - "Jest regulamin, jest władza, etc.To teraz ja jestem sprite, a Ty jesteś pragnienie?"

Stworzono "darmową maszynkę do generowania ruchu" , która działa jak samograj. To m.in. ilość DO generuje ruch, a ruch generuje zysk, który wcale nie trafia do kieszeni DO. To przedsiębiorca prywatny zawłaszcza owoce pracy tysięcy młodych ludzi, którzy za swoją pracę nie otrzymują nawet pensa. Ba! Oni dokładają do tego interesu czyniąc nieopodatkowaną darowiznę na rzecz portalu, bo jak inaczej potraktować opłaty za łącza internetowe, za zużytą energię elektryczną podczas pracy z portalem, narzędzia pracy - komputery i oprzyrządowanie, aparaty fotograficzne etc etc. Za to wszystko ktoś płaci. Najprawdopodobniej płacą rodzice jeśli młody człowiek jest bez pracy.  Bogaci się przedsiębiorca zagraniczny / bo właścicelem W24 jest Polskapresse, wydawca niemiecki /. I tylko polski inteligent biednieje, bo nikt mu za pracę nie płaci. I takim to sposobem pośród bezrobotnych dziennikarzy przybywa nam dalitów. Nie jestem przeciw pracy społecznej DO. Nie jestem przeciwko DO. Jestem przeciwko temu, że ten rodzaj dziennikarstwa zaczyna być wykorzystywany przez niektóre portale do prowadzenia profesjonalnej działalności gospodarczej /gazety internetowej/ na dużą skalę, do  tworzenia zysku przedsiębiorcy z wykorzystaniem pracy tysięcy młodych ludzi, którym błyska się przed oczami świecidełkami zamiast wypłacać uczciwie wynagrodzenie i płacić składki ZUS tak jak to robi każdy przedsiębiorca prowadzący każdą inną działalność gospodarczą. 

 W moim przekonaniu komercyjny charakter portali obywatelskich jest niezgodny z założeniami dziennikarstwa obywatelstwa i  wymaga gruntownych prac ustawodawczych podjętych w interesie społecznym, bo nie chcę podejrzewać, że  Portal  W24 na bazie obowiązujących przepisów dokonuje obejścia prawa, by nie wypłacać ludziom wynagrodzenia za ich pracę, by nie odprowadzać składek ZUS. Nie chcę też myśleć, że to znak czasów - bogaci się kapitalista, a robotnik intelektualny staje się narzędziem jego pracy

 

Materiał ten został opublikowany na W24 

...http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dziennikarstwo_obywatelskie_interes_spoleczny_czy_oszustwo_102838.html

 

Piszę w : salon24.pl , hej kto polak.pl, blogspot.com, facebook,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka