Czy powróci w chwale blask Sławy ?

Apel teatru im. Bogusławskiego w Kaliszu wzbudził wiele emocji pośród dziennikarzy obywatelskich Wiadomości24.pl. Pomnik Sławy, nasze dobro kulturowe, zasługuje na to, byśmy dołożyli wszelkich starań by powrócił na swoje miejsce, bądź to odnaleziony, bądź to zrekonstruowany.

Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego wystąpił z apelem do społeczeństwa miasta Kalisza oraz wszystkich miast i gmin w Polsce o wspólne poszukiwania Sławy - pomnika "uskrzydlonej postaci z wieńcem laurowym w jednej i pochodnią w drugiej ręce." Z podanych informacji wynika, iż postać ta została umiejscowiona na kopule dachowej kaliskiego teatru wybudowanego w 1900 roku wg projektu J. Chrzanowskiego.

Dramatyczne losy teatru, zniszczonego w 1914 roku przez pożar, w trakcie bombardowań Kalisza przez armię pruską, podzieliła także Sława. Odbudowa teatru trwała do roku 1936. Rekonstrukcji dokonano w oparciu o projekt Przybylskiego, ale Sława nie powróciła na swoje miejsce. Na zachowanym zdjęciu z okresu II wojny światowej widać, iż pomnik Sławy ustawiono na cokole klombu od strony południowej teatru. To ostatni ślad jaki odnotowano w dokumentacji na temat postaci - pomnika, któremu nadano imię Sława.

Co stało się z pomnikiem Sławy? Tego nie udało się ustalić do dziś. Władze miasta i teatru wystosowały apel do społeczeństwa, by włączyło się w poszukiwania zaginionej Sławy, która na stałe zrosła się z teatrem Bogusławskiego i powinna tam jak najszybciej powrócić. Apel ten brzmi: "Zwracamy się do mieszkańców Kalisza - historyków, kronikarzy, osób zainteresowanych historią swego miasta lub pamiętających wczesne lata powojenne - z prośbą o pomoc w poszukiwaniu Sławy lub przynajmniej w wyjaśnieniu Jej losów."

Informacja o tym wzbudziła wiele emocji pośród DO skupionych wokół serwisu Wiadomości24.pl. I trudno się temu dziwić. Brak informacji na temat pomnika rozbudza ciekawość i rozpala emocje. Nasuwają się pytania co do jego rozmiarów - kształtu, wielkości, materiału z jakiego był wykonany. Czy został skradziony, czy zniszczony przez szabrowników, tępaków i brutali? A może został ukryty przez wielbiciela jej blasku i chwały? To pytania, które czekają na odpowiedź.

Dobro kulturowe, jakim jest pomnik Sławy, zasługuje na to, byśmy dołożyli wszelkich starań by powróciło na swoje miejsce, bądź to odnalezione, bądź to zrekonstruowane. Proponuję, by wskrzesić inicjatywę obywatelską, by zapalić światło pochodni, by wydobyć je z ciemności niebytu. Zwracam się z apelem do DO, do wszystkich ludzi którym lezy na sercu dobro kultury, by nie szczędzili wysiłków, a jak trzeba będzie i grosza, na szczytny cel... To od nas zależy czy Sława powróci na swoje miejsce ...

I by nie być gołosłownym, by nie rzucać słów na wiatr, zwróciłam się do władz teatru w Kaliszu i zapytałam co słychać w sprawie Sławy i czy bierze się pod uwagę ewentualną rekonstrukcję rzeźby. Spytałam też co w tym temacie robią władze miasta.

Jak mnie poinformował kierownik działu promocji i wydawnictw, pan Tomasz Wierzgacz, inicjatywa poszukiwania Sławy zrodziła się niedawno i póki co jest realizowana własnym sumptem przez władze teatru. Poszukiwania idą w kierunku odnalezienia oryginału. Są badane wszystkie ślady historyczne, muzealne jak również przyjmuje się relacje naocznych świadków. Każdy, nawet drobny ślad w połączeniu z innym śladem może okazać się tym właściwym, prowadzącym na trop zaginionej Sławy.

Bardzo ważnym materiałem jest wspomnienie miejscowego artysty malarza Władysława Kościelniaka o Sławie pochodzące już z lat powojennych. Informacje w nim zawarte potwierdzają naoczni świadkowie, którzy widzieli Sławę w latach 50. Jednak tu wkrada się pewna nieścisłość, jedni mówią, że widzieli Sławę w roku 1955, inni twierdzą, że Sława zniknęła w roku 1953. Dlatego wstępnie przyjęto, że rzeźba zniknęła pomiędzy rokiem 1950 a 1955.

Można się tylko domyślać, że pomnik może usunięto jako burżuazyjny symbol. Nie można też wykluczyć, że Sława została wywieziona w inne miejsce bo była piękna. Rzeźba Sławy jest niezwykle podobna do rzeźby bogini Nike, która stoi w Berlinie i nosi imię "Elza. Można zadać sobie pytanie, czy to podobieństwo tych dwóch rzeźb jest przypadkowe?

Na ręce kierownika działu promocji i wydawnictw, pana Tomasza Wierzgacza, złożyłam apel o rekonstrukcję Sławy, ale w tej rozmowie wyraziliśmy wiele nadziei na to, że oryginał Sławy gdzieś istnieje. Dla Sławy pozostanę w stałym kontakcie z teatrem w Kaliszu, by informować opinię publiczną o nowych zdarzeniach na temat poszukiwań tej bezcennej rzeźby i nowych okoliczności z tym związanych.

 www.teatr.kalisz.pl/