Masaccio: Grosz czynszowy, fresk, kaplica Brancaccich, kościół Santa Maria del Carmine – Florencja.
Masaccio: Grosz czynszowy, fresk, kaplica Brancaccich, kościół Santa Maria del Carmine – Florencja.
Tyndlale Tyndlale
235
BLOG

Florencja i Podatki

Tyndlale Tyndlale Sztuka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

                                                                               „Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.”- Benjamin Franklin.

            


         Florencja. Chyba nie ma drugiego takiego miasta, gdzie wręcz namacalnie możemy dostrzec związek sztuki z pieniędzmi. To renesansowe miasto, które jest dziełem sztuki samym w sobie, nie istniałoby w obecnym kształcie, gdyby nie pieniądze z handlu czy bankierstwa. To właśnie we Florencji w czasach odrodzenia, rzemieślnicy stawali się artystami, a za swe umiejętności i talent byli coraz lepiej wynagradzani, a sama sztuka stała się przedmiotem handlu i wymiany na arenie gospodarczej i politycznej Europy.          Nie każdy turysta odwiedzający Florencję zawita do niepozornego z zewnątrz romańskiego kościoła Santa Maria del Carmine we Florencji gdzie znajduje się kaplica Brancaccich ze wspaniałymi freskami Masacciia. A to właśnie tam, na jednej ze ścian znajduje się ilustracja jednej z najstarszych opowieści zachęcających do płacenia podatków.

        Namalowany w latach 1426-1427 fresk ilustruje wydarzenie opisane w rozdziale 17 Ewangelii według św. Mateusza: „Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy dwudrachmy z zapytaniem: «Wasz Nauczyciel nie płaci dwudrachmy?» Odpowiedział: «Owszem». Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc:

«Szymonie, jak ci się zdaje? Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?» Gdy powiedział: «Od obcych», Jezus mu rzekł: «A zatem synowie są wolni. żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę! Weź pierwszą rybę, którą wyciągniesz, i otwórz jej pyszczek: znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie!» Malowidło nawiązuje również do innego wydarzenia opisanego w tej samej Ewangelii dotyczącego płacenia podatków, kiedy Jezus na pytanie faryzeuszy o to, czy należy płacić podatek Cezarowi odpowiedział: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.

            Malowidło nawiązuje również do innego wydarzenia opisanego w tej samej Ewangelii dotyczącego płacenia podatków, kiedy Jezus na pytanie faryzeuszy o to, czy należy płacić podatek Cezarowi odpowiedział: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.

             Dzieło Masaccia jest chwalone za innowacyjny charakter głównie za kompozycję, mistrzowski iluzjonizm oparty na perspektywie linearnej, trójwymiarowość figur, i odrodzenie tradycyjnego gatunku narracyjnego.

             Na fresku odbywają się różne wydarzenia z udziałem tych samych osób, ale w różnym czasie. W jego części środkowej, Chrystus zatrzymany przez celnika, wysyła Piotra po pieniądze na podatek: .,idź nad jezioro i zarzuć wędkę! Weź pierwszą rybę, którą wyciągniesz, i otwórz jej pyszczek: znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie! W lewej części fresku Masaccio pokazuje cudowny połów, w prawej zaś Piotra, wręczającego monetę celnikowi.

             O jaki podatek chodzi w tej opowieści? O tzw. podatek świątynny, który był podatkiem należnym Bogu i płaconym obowiązkowo przez każdego Żyda corocznie w wysokości dwóch drachm, które odpowiadały równowartości dwudniowych zarobków. Kiedy Herod Wielki rozbudował do monumentalnych rozmiarów świątynię w Jerozolimie, nałożona została danina, aby zapewnić jej utrzymanie, codziennie ofiary, wydatki na oliwę, kapłańskie szaty, kadzidło, wodę itd.

             Poborca podatkowy podejrzewał, że Jezus być może będzie chciał uniknąć zapłaty obowiązkowego podatku ponieważ nie był wyświęconym rabinem ani kapłanem, a w konsekwencji nie był zwolniony. Jednak, aby nie obrazić władz religijnych, które sprytnie próbowały złapać go, na złamaniu prawa, Jezus był gotów zapłacić. W tym celu dokonał cudu, tworząc czterodrachmę - monetę, którą Piotr wydobył z ust ryby. Na marginesie można dodać, że Jezus nie miał obowiązku płacenia podatku świątynnego, ponieważ jako Syn Boży był z oczywistych względów zwolniony z jego uiszczenia. W końcu płacił podatek samemu sobie.

             Przedstawiona po raz pierwszy w historii sztuki scena z 17 rozdziału Ewangelii Mateusza miała też swoje odniesienie do współczesności. Fresk ten interpretowany jest przez niektórych jako nawiązanie do florenckiej reformy fiskalnej, na mocy której w roku 1427 powołano urząd katastralny i ustanowiono podatek dochodowy, aby pokryć koszty nieudanej wojny Florencji z Mediolanem. Masaccio w genialnie zawoalowany sposób zareagował zatem na nowy podatek aluzją malując owe arcydzieło.

             Płacić zatem podatki czy nie? W końcu poborcy podatkowi mało, że ściągali podatki, to jeszcze pracowali dla rzymskiego i do tego pogańskiego okupanta. Natomiast Żydzi, którzy zbierali pieniądze dla Rzymian uważani byli za zdrajców i kolaborantów. Jezus w Mateuszowej Ewanglii mówi wprost: oddajcie cezarowi to co należy do cezara, a Bogu co należy do Boga. I choć słowa te, są dziś głównie wyjaśniane przez pryzmat teologiczny to jednak niewątpliwie Chrystus kazał być posłuszny fiskusowi.

        Wszak w Liście do Rzymian św. Paweł (obywatel rzymski) pisze „Z tego samego też powodu płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd. Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć.”

Czyli płacić nawet okupantowi…



            

Tyndlale
O mnie Tyndlale

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura