List otwarty do dyrygenta Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Szanowny Panie Jerzy,
Czy boi się Pan spotkania w studiu TVP? Bo wskazuje na to skandaliczna manipulacja jakiej dokonano 29 stycznia w programie „Pytanie na śniadanie”! W przeddzień emisji zadzwoniono do mnie ok. 13-ej z zaproszeniem do wzięcia udziału w programie. „Chodzi o bezpośrednią konfrontację z Jerzym Owsiakiem” - zapowiedziano. Mieliśmy porozmawiać o różnych aspektach działalności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Był to efekt publikacji mojego artykułu „Święto serca czy pieniądza”, zamieszczonego w „Rzeczpospolitej” 25 stycznia. Zaproszenie do studia przyjąłem! Po pół godzinie jednak usłyszałem, że „zmieniła się konwencja programu, TVP musi dbać o swój wizerunek i zaproszenie jest nieaktualne”. Prowadząca „Pytanie na śniadanie” 29 stycznia Marzena Rogalska zaprosiła jednak Pana do studia, a na antenie podała kłamliwą informację jakobym odmówił wzięcia udziału w programie! Byłem gotowy do rozmowy! Komuś jednak zależało na tym, abym nie wystąpił! Czyżby Panu?
Krzysztof Świątek
Inne tematy w dziale Polityka