Perspektywa......

          Ból kręgosłupa; podobno pracuje się na niego całe życie. Zła postawa podczas siedzenia, leżenia, podnoszenia, brak ruchu, bierne przemieszczanie się za pomocą różnych środków lokomocji, wszystko to powoduje osłabienie struktury kostnej i aparatu stawowo- wiązadłowego, a co za tym idzie zmian zwyrodnieniowych lub zapalnych stawów międzykręgowych.

Okropny ból, okropny. Od kilku miesięcy taki ból towarzyszy mi każdego dnia. Po kolejnej wizycie u neurologa, kiedy bez rezultatów przetestowałam większość  niesteroidowych leków przeciwzapalnych i przeciwreumatycznych, zapada decyzja by sprawdzić / wykonując rezonans magnetyczny / czy to czasem nie jest coś gorszego, czyli szpiczak mnogi, oponiak, jakiś nowotwór tkanki nerwowej rdzenia kręgowego lub jakiś nowotwór przerzutowy.

         Czekanie na wyniki takiego badania to prawdziwy horror. Każdy kto to przeżył wie o czy mówię. W głowie kłębią się tysiące myśli, analizuje się różne scenariusze, jeden gorszy od drugiego. Co będzie jak będzie żle, jak to udzwignąć, co z najbliższymi? Wszystkie dotyczczasowe problemy nabierają innego wymiaru, są śmiesznie nieistotne. Coś co drażniło, denerwowało, nawet bolało, staje się banalne i bez znaczenia. Kiedy patrzymy na świat z takiej perspektywy, zupełnie zmienia się nam hierarchia ważności w życiu, hierarchia wartości chyba też.

       Moje męczarnie już się zakończyły. Co prawda kręgosłup boli mnie nadal, ale z opisu wykonanych zdjęć wychodzi że u mnie to tylko /hurrra!!/ centralno-lewoboczna przepuklina tarczy międzykrowej z asymetrycznym uciskiem na struktury worka oponowego, ucisk na lewy nerw rdzeniowy i obustronne ograniczenie otworów międzykręgowych, na poziomie L5S1, im wyżej kręgosłupa, tym lepiej / zmiany mniejsze/ Prawda że brzmi pięknie? Potrzebne mi było takie doświadczenie- spojrzałam na życie, na świat z  zupełnie innej perspektywy. Doceniam to co mam, i cieszę się z tylu prostych, banalnych rzeczy. Opatrzność " wie co robi" stawiając nas od czasu do czasu w takiej sytuacji. Daje nam szanse.......