Dzisiaj obejrzałam prezydenta z żoną przyjmujących dzieci z okazji "przyspieszonego Dnia Dziecka".Była relacja w TVPInfo,ale i w TVN24.Nawet dziennikarka z TVNu przeprowadziła rozmowę z pania Kaczyńską.
Nie pamiętam,może poprzednio podobne okazje były pokazywane w telewizji,bo to zaproszenie nie było jednorazowe - poprzednio podobno tez dzieci bywały w ogrodach prezydenckich.
Lech na luzie,rozmawiał sympatycznie z dziećmi.Pani Kaczyńska jak zwykle z klasa,nawet nie będą mogli się przyczepić do klapsów,które uważa,że czasem należy stosować
Nie wiem,czy coś zostanie pokazane wieczorem,ale ostatnio prezydentowi przestało spadać,a nawet lekko drgnęło w górę.
Zaraz potem Donald ze świta pochylający się z troską nad niedolą dzieci.W świcie bardzo mnie zainteresowała postać Boniego.
No.wiem,ze to doradca premiera,ale wygląda,ze zna się na wszystkim,na przemocy w rodzinie też.Podejrzewam jednak,że przy premierze pełni jeszcze jedną rolę.
Nie wiem,kto steruje Tuskiem i jest to najsilniej strzeżona tajemnica,ale przynajmniej wiadomo,kto jest oficerem łącznikowym
Dziennikarze jednak nie bardzo chcieli pochylać się z troską nad dziećmi tylko twardo pytali się o akcyzę,służbę zdrowia i tym podobne gorące tematy.
Już myślałam,że na moich oczach załamuje się polityka miłości ( mediów do premiera),ale nie !
Po prostu chodziło o wykazanie,jak Tusk się obrył w tym temacie.Tak jak przy okazji debaty z Kaczyńskim teraz nauczył się dwóch cen benzyny ( co prawda za drugim razem miał już kłopoty z powtórzeniem) no i przy pomocy kosmetyków udowodnił,ze obniżka akcyzy nie doprowadzi do obniżki cen benzyny,bo te pieniądze przechwycą koncerny paliwowe.
Już niewygodnych pytań ,że jednak rząd ma większe możliwości jeśli chodzi o paliwa niż o kosmetyki nie było.Inna sprawa,że pani Liszka podkreślała,że nie ma czasu.
Czasu jednak starczyło na rzewną opowieść o "niejechaniu" na mecze i na przysranie Kaczyńskiemu.
Nie jestem fanką futbola,ale będę oglądała mecz w Austrii,aby się przekonać,czy prezydent nie przyniósł pecha drużynie.
No i niestety potem jeszcze była konferencja ministerstwa finansów i wiem,że z obniżką akcyzy musimy się pożegnać.Między innymi dlatego,żeby cena benzyny za bardzo nie odbiegała od ceny oleju napędowego :((((
Nie tęsknię za komuną,ale jak Gomułka podwyższał cenę żarcia to przynajmniej obniżał ceny lokomotyw.A teraz,żeby było sprawiedliwie wszystko równamy w górę.Poza zarobkami
PS Faktycznie nie chciałabym byc porównywana do Palikota,więc wycofuję "plotki" - mam nadzieję,że komentarze na ten temat będa zrozumiałe.
Za to przytoczę dokładnie wypowiedź Donalda,bo jest cytowana w złagodzonej formie.
Tak dawałem klapsy ( bo tak się z hipokryzją to nazywa) synowi.Córki nie karciłem.
Z tego wnioskuję,że było to jednak lanie
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka