Nieustające zadziwienie

Przyglądam się sondażom - wiem, nie powinnam, ale...Niedawno był ten prawdziwy - czyli wybory.Niektórzy się śmieją, że uwierzyłam w zwycięstwo PISu, ale ja naprawdę nie sądziłam, że jeszcze tyle osób jest skłonne głosować na Platformę - nie po tym jak rządziła przez 4 lata.Przeczuwałam, że Palikot wejdzie do Sejmu, ale nie myślałam, że zabierze głosy tylko SLD, sądziłam, że PO także.
No i nie liczyłam na rzucenie się wyborców PO w objęcia PISu - raczej na olanie wyborów przez część głosujących.
A dzisiaj?
Około 30% dalej łyka kit - wcześniej "cudów", teraz - no właśnie, czego? OBOP - sondażownia nie podejrzewana o sympatie dla opozycji - w ostatnim sondażu podaje 60% negatywnych ocen dla Tuska ( pytanie - kto jest najgorszy w rządzie - odpowiedź - Premier).
Na pudło załapał się także Arłukowicz - oczywiście Krasnoludek go mianował. Dlatego Marszałkini może grzmieć - gdzie moje reformy? Strach się bać,wystarczyła jedna, żeby zdemolować służbę zdrowia, może lepiej niech Agent nie wyciąga z szuflady.
Zaraz parę osób twórczo skomentuje - a drogi? Nigdy się tyle nie budowało w Polsce!
Tak - po prostu Ciocia Unia dała nam pieniądze (to w czasie tego wstrętnego PISu, przypominam).No to chyba ostatnia durnota by nie budowała. Ale jak? Zróbcie sobie takie ćwiczenie umysłowe. Ciocia daje nam forsę na konkretne rzeczy. Ale ponieważ paru siostrzeńców już ją zrobiło w bambuko, każe podpisywać weksle. Jak wydamy nie na pralkę tylko na telewizor kolorowy to każe oddać.
A my? Szukamy najdroższego sklepu internetowego prowadzonego przez firmę krzak. Czasami nam przyślą - nie zawsze ten model co zamawialiśmy, czasami coś od razu nie działa, kiedy indziej w paczce jest cegła.Ale jak niektórym transakcjom przyjrzy się prokurator to wyjdzie, że doskonale wiedzieliśmy z kim mamy do czynienia - pod stołem firma nam oddała parę groszy. No bo w końcu Ciocia bogata, można ją oszukać. A że rodzina nie ma pralki? A co to nas w końcu obchodzi? Suszarkę przecież kupiliśmy, no nie?
A dlaczego PISowi wolno rośnie?
Bibliotekarze uznali, że ćwiczenie czyni mistrza.
Dlatego wbija nam się do głowy już 7 rok! przynajmniej raz na tydzień "spieprzaj dziadu" - chociaż tego, który to powiedział nie ma wsród nas od dwóch lat.
A przecież Premier powiedział o konkretnej osobie (sędzia piłkarski) "miałem ochotę go zabić"
Dlatego Palikot może mówić "katolicka ciota" o Gowinie, bo za tydzień nikt tego nie przypomni. Ale ja przypominam - to jest przywódca nie partii konserwatywnej (wyobrażacie sobie ten wrzask gdyby to powiedział np Brudziński?) tylko partii miłującej gejów, mającej w swoich szeregach Biedronia i Grodzką.
Dlatego Lewandowski o klipach wyborczych PO mógł powiedzieć - no wziąłem udział w tej głupocie.W razie co będzie jak znalazł - no przecież pokazaliśmy, mówiliśmy. A że tylko raz, w nocy o północy? Co z tego?
Nie zapomnę artykułu Kuczyńskiego po katastrofie w Smoleńsku - "Prezesie, pogódź się z III RP!" A tam zdanie - "pamięć o Pana zmarłym Bracie będzie mogła być kształtowana w normalnej rzeczowej dyskusji, a nie w szczęku dzid i tarcz"
Tak - dzisiaj doskonale widać to, co widziałam i wtedy 21 kwietnia - wszystko zostałoby wybaczone, Kaczyński mógłby dalej działać w polityce, gdyby zechciał pogodzić się z "systemem".Jestem przekonana, że w Warszawie powstałby pomnik Lecha i jedna z głównych ulic zostałaby nazwana Jego nazwiskiem.
Ale Prezes z "systemem" godzić się nie chciał no to  mamy co mamy. Pamięć Lecha będzie niszczona każdego dnia, na każdym kroku.
Miałam zakończyć za Lisem....Ludzie nie są tak głupi...Ale nie zakończę - bo widzę oznaki budzenia się z telewizyjnego snu