Wczoraj zajrzałam do gminy. Pojemników na segregowane odpady jak nie miałam, tak nie mam. Pojemnik na plastiki jak stał we wsi tak stoi. Puszki - umyte - co dwa tygodnie podrzucam na złom. Kłopot ze szkłem - boję się, że jakiś członek wspólnoty mieszkaniowej da mi w łeb jak będę podrzucać do jego pojemnika. No to zostawiłam w reklamówce pod pojemnikiem ZUKu w Biedroce - w końcu to i tak jedyny odbiorca śmieci w gminie.
Pani od "ochrony srodowiska" poinformowała mnie grzecznie, że mam się dowiadywać w Międzygalaktycznym Związku tego i Owego. W końcu nie po to gminy go powoływały, aby teraz martwić się jakimiś pojemnikami, prawda? Ale przy okazji mnie uspokoiła - mogę podrzucać gdzie chcę, to są pojemniki gminy. Problem drogi też mam z głowy - miły pan poinformował, że mojej drogi w planach nie ma. Zapytałam, czy może chociaż przywiozą nieco żwiru na największe dziury. Okazało się, ze właśnie żwiru nie mają - no to faktycznie nie ma co zawracać im głowy. Załatwię sobie sama jakąś przyczepkę aby zasypać dwie największe - w końcu obywatela stać na dotowanie państwa, prawda? Wolę dotować na żwir na gminnej drodze.
A skąd tytuł? Rano z osłupieniem przeczytałam:wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nowy-pomysl-PO-policja-smieciowa,wid,15839125,wiadomosc.html Komu się nie chce zaglądać - policja śmieciowa! Umundurowana i uzbrojona! Ja chyba śnię! No i dziwicie się, że kabarety zdychają? Gdyby zaczęły się naśmiewać z tego pomysłu - obawiam się, że salę by zmroziło. Bo przecież im głupszy pomysł tym, ma większą szansę na realizację. Już widzę oczyma duszy mojej mnóstwo miejsc pracy. Komisja d/s konkursu na projekt munduru. Przetarg na mundury. Przetarg na broń. Remont lokali opróżnionych przez upadające firmy - w końcu gdzieś policja musi mieć siedzibę, prawda? Przetarg na samochody. Szkolenia. Ścieżki awansu. Generał śmieciowy itd itp
Przy okazji kapnie coś kłusownikom - leśnym i wodnym, bo w skład policji maja wchodzic strażnicy leśni i wodni. W końcu co tam jakas sarna czy węgorz kiedy trzeba bohatersko tropić ślad pojemnika po jogurcie?
KRETYNI! Producenci, supermarkety też nie biegają! Zacznijcie do cholery od nich! Na półkach już mało które butelki zwrotne, szukam, ale większość niestety nie. Tak, piasek tani, ale aby wytopić szkło trzeba także ENERGII! Z elektrośmieciami się udało (Unia wymogła?) - telewizory, lodówki, pralki muszą odbierać w sklepach sprzedających sprzęt. lLE razy w roku kupuję nowy telewizor? A piwo?
Jedyną nadzieje upatruję w Vincencie. Nie ma forsy na nic, może mu zabraknie i na policję śmieciową. Bo rewolucja śmieciowa już jest - NIGDY nie widziałam na drodze od swojej wsi do Węgorzewa worków ze śmieciami - wczoraj jeden, już rozerwany - zobaczyłam. Dziękuję ci Platformo!
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka