Mam ostatnio niezły ubaw. Na wielu portalach, w Newsweeku plotkują o przyczynach przekładania rady politycznej PISu. Wszechwładny Prezes niedemokratycznej, faszystowskiej partii, która powinna zostać zdelegalizowana po raz kolejny przekłada jej posiedzenie. Wg Newsweeka wcześniej z powodu szlafroka Lipińskiego i ptaszka Hofmana, teraz z powodu Macierewicza.
Dlaczego niszczycie legendę wszechwładnego krwawego satrapy? Przecież Jaro jednym skinięciem małego paluszka strącał w otchłań, wyciągał z niebytu, odsyłał na wygnanie w Brukseli lub do czyszczenia kuwety Fiony. A teraz twierdzicie, że głosowania w PISie to jednak nie jest formalność?
No coż, ja to wiedziałam od dawna. Niestety Prezesa nikt w partii się nie boi, a wg mnie powinien. Każdy zasługuje na drugą, trzecią a nawet czwartą szansę. Znacie uchodźców z Platformy, którzy do niej wrócili i nie są flekowani? Ja nie znam ani jednego. A znam Tego od Eunuchów, który nawet nie wracając dostał dwójkę na liście PISu. A politolog Mareczek na jednym oddechu wymienia siebie wśród "wyrzuconych". Najpierw trzeba gdzieś wstąpić, aby być wyrzucanym, więc proszę bez taniej martyrologii. Bo niedługo w biografii pana M. ukaże się wpis - wyrzucony niesłusznie z PISu z powodu odchyleń centrowych.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
