Tragedia w Rydze

Kiedy wyjeżdżałam do Węgorzewa mówiono o 18 zabitych - w tej liczbie było trzech strażaków. Konsul polski - nie znam człowieka, może ma taki sposób bycia? - mówił o tym dosyć beznamiętnie, aby nie powiedzieć nonszalancko. Oczywiście jak zwykle - nie mamy informacji, aby wśród zabitych byli Polacy. A jak byli to co? Łatwiej będzie dotrzeć dziennikarzom do rodzin i opisywać ich ból w rożnych superakach?

Kiedy wróciłam trudno było doszukać się informacji - na wp.pl nie przeczytałam nic. Na GW tak naprawdę najwięcej się dowiedziałam z komentarzy. Ludzie szukają informacji gdzie indziej i tymi informacjami się dzielą. Podobno to nie żaden supermarket tylko centrum handlowe. Podobno budowano na górze ogród  zimowy nie ujęty w planach. Podobno właśnie nawieziono ziemię na ten dach.Podobno, bo GW ciągle zmienia artykuł zamiast napisać nowy - wcześniej pisali o "dwóch wybuchach" ale ślad po nich tylko w tych odniesieniach pod tekstem.

Ja doskonale rozumiem, że na początku nic nie wiadomo, ale czy naprawdę na paskach muszą lecieć jedynie informacje o Hofmanie? Musiałam poczekać na ważną informację do następnego wydania wiadomości - teraz już wiem, że liczba ofiar wzrosła do 40 (na GW piszą o 38).

A ja przypominam sobie bezsenną noc, kiedy szukano ofiar zawalenia hali w Katowicach. To coś podobnego - to nie górnicy, ktorzy się liczą każdego dnia, że mogą nie wrocić do rodzin. Tam byli wystawcy i zwiedzający wystawę, tu ludzie, ktorzy wyszli po prostu po zakupy do pobliskiego sklepu. I podobnie dzwonią jeszcze telefony komórkowe spod gruzów, ale niektóre już milczą.

Czy się dziwię, że niewiele wiemy, że dziennikarze zajmują się kobietami więzionymi w Londynie, Hofmanem, sondażami zaufania? Niespecjalnie - w końcu nasze tragedie też są tak postrzegane za granicą. No, chyba, żeby to był zamach terrorystyczny w czasie maratonu, albo na miejscu był jakiś Iksiński z TVN24 , to co innego. A tak?  Wyśle się kondolencje i po sprawie. Polsat ma dla mnie plusa - zaczął od tej informacji. Niestety już 45 zabitych.

PS 23.11 rano

Znaleziono następne zwłoki - już 51 osób zabotych. Pod gruzami podobno około 30 osób. I to co pisał jeden z komentatorow GW to prawda - widac, że to po prostu sklep osiedlowy, około 200m2

No i zwracam honor TVNowi. Teraz mają już tam dziennikarza, pokazują miejsce tragedii