- Nigdzie nie doszło do załamania ukraińskiej obrony – gdyby tak się stało, Rosjanie notowaliby codzienne postępy liczone w kilku, a nawet kilkunastu kilometrach - mówi płk. Piotr Lewandowski.
- Na trzech kierunkach doszło do punktowego przełamania ukraińskiej obrony – miejscami Rosjanom udało się posunąć o 2–3 kilometry w ciągu doby, ale były to przesunięcia jedynie do kolejnych ukraińskich punktów oporu. Czy ma to znaczenie strategiczne? Tak – jeśli spojrzymy na sytuację z perspektywy ostatnich dwóch miesięcy. Zwłaszcza uderzenie w kierunku Konstantynówki wyraźnie pogorszyło pozycję Ukrainy na froncie - twierdzi.
- Nie jest to jednak zmiana, która miałaby decydujący wpływ na wydarzenia w przewidywalnej przyszłości. Mimo to sytuacja strategiczna Ukrainy uległa pogorszeniu – Kijów nie spodziewał się, że front zacznie pękać w tym tempie - podkreśla płk. Lewandowski.
Całość rozmowy na YouTube:
---
Zachęcam do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i Discordzie oraz otrzymują newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej prasy.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka