ulanbator ulanbator
2078
BLOG

"Arabska (islamska)"Wiosna Ludow"

ulanbator ulanbator Polityka Obserwuj notkę 4

Polityczne trzesienie ziemi, ktore obalilo autorytarny rezim w Tunezji i wykluczylo z politycznej gry rownie autorytarny rezim Hosni Mubaraka w Egipcie, to dopiero poczatek bliskowschodniej “Wiosny Ludow” Jak sie ona skonczy dzis nie wie nikt. Warto wiec zrobic remanent znanych juz faktow, by rozumiec co dzieje sie na Bliskim Wschodzie. I dlaczego.

Pierwszym waznym faktem rzucajacym sie w oczy jest to, ze bliskowschodniej “Wiosny Ludow” nie przewidzialy potezne tajne sluzby Egiptu, Izraela i USA, ktore gleboko penetruja ten rejon swiata od dekad. Drugim to, ze glownym przeciwnikiem demokratyzacji Bliskiego Wschodu jest syjonistyczny Izrael, reklamujacy sie w panstwach wolnego swiata jako “jedyna bliskowschodnia demokracja” (co jest nieprawda). Trzecim zas, ze przebudzenie sie muzulmanow Bliskiego Wschodu czyni bezsensem ideologiczno-religijna krucjate Osamy bin Ladena i Al-Kaidy.

Z punktu widzenia USA, ktore sa dzis (za kulisami) glownym rozgrywajacym na Bliskim Wschodzie kluczowym elementem tych politycznych puzzli jest oczywiscie ropa od ktorej uzalezniona jest amerykanska gospodarka. Ale nie jedynym (kryzys gospodarczy, wojna w Iraku, Pakistanie -Afganistanie, zmagania z Iranem , itd.) co powoduje, ze Barack Obama ma dzis do rozwiazania wiele bardzo skomplikowanych, powiazanych ze soba problemow politytczno-ekonomiczno-kulturowo-religijnych o znaczeniu strategicznym dla USA, ale takze Zachodu, Bliskiego Wschodu i swiata islamu.

Warto tu przypomniec, ze w roku 2012 odbeda sie w USA kolejne wybory prezydenckie i polityczna ekipa Obamy musi tenwazny fakt brac pod uwage planujac strategie Stanow Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie.Wspomniawszy amerykanskie wybory nie mozna nie wspomniec Lobby (Bractwa Syjonistycznego), ktorego interesy sa w konflikcie z interesami USA. A to antyamerykanskie Lobby ma od dziesiecioleci wplyw na ksztalt amerykanskiej polityki zagranicznej: wojna w Iraku sluzaca syjonistycznemu Izraelowi, ale szkodzaca Ameryce tego przykladem.

Irak - w kontekscie wydarzen w Tunezji i Egipcie - jest tez dowodem na totalna kleske strategii neocons (syjonistow), ktorzy popchneli Ameryke G.W.Bush’a w iracka awanture. Tunezja i Egipt sa tez dowodem kleski strategii Ameryki, ktora swa obecnowsc w regionie Bliskiego Wschody oparla na bagnetach armii autorytarnych rezimow Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Jordanii oraz Izraela, ktory jest panstwem apartheidu dazacym do pelnej kolonizacji Palestyny (co udowadniaja bez najmniejszych watpliwosci tzw. “Palestine Papers”).

Arabska (islamska) “Wiosna ludow” jest procesem nieodwracalnym. Bliski Wschod, ktory zamieszkuje dzis 100 mln ludzi w wieku 15 -29 lat sie przebudzil. Sam. I nie potrzebuje juz demokracji made in West.

(Paradoksem tego przebudzenia jest to, ze arabska pro-demokratyczna ulica zadajaca na Tahrir Square demokracji i wolnosci wywalczyla udzial we wladzy…islamistom: przedstawiciele Bractwa Muzulmanskiego wlasnie debatuja z wiceprezydentem Omarem Sulejmanem nt przyszlosci Egiptu.)

W przebudzeniu sie Bliskiego Wschodu bardzo pomogla katarska telewizja “Al Jazeera” (powstala w 1996), ktora stala sie oknem muzulmanow na swiat. Gdy na Bliski Wschod dotarl internet (Twitter, Facebook) dziesiatki milionow mlodych muzulmanow mialo w rekach narzedzie pozwalajace im sie ze soba komunikowac. Rozmawiac. Dyskutowac. Organizowac sie. Poza kontrola CIA, Mossadu i tajmych policji rezimu Mubaraka.

Bez "Al Jazeery" i internetu nie bylo by rewolucji w Tunezji i Egipcie oraz “Wiosny Ludow” na Bliskim Wschodzie.

Ekipa polityczna B.Obamy ma swiadomosc tego, co stalo sie w Tunezji i Egipcie i dlaczego. Rozumie tez, jakie to moze miec konsekwencje dla Bliskiego Wschodu oraz swiata islamu i jego relacji z Zachodem. Dlatego naciska na odejscie Hosni Mubaraka i zapoczatkowanie procesu demokratyzacji Egiptu. Ale nie za mocno, by nie zdestabilizowac sytuacji w panstwie i miec za soba jednoczesnie i armie, i arabska (islamska) ulice. Gdyz obu jednoczesnie potrzebuje. Armia jest w Egipcie jedyna zorganizowana sila (w obecnej sytuacji takze polityczna) mogaca zagwarantowac transformacje polityczna panstwa z autorytarnej dyktatury w panstwo spelniajace w mniejszym czy wiekszym stopniu standardy panstwa prawa i demokracji w stylu zachodnim. Serc i umyslow arabskiej (islamskiej) ulicy B.Obama potrzebuje zas w wojnie z islamistami oraz Al Kaida Osamy bin Ladena. Swietnie wiedzac, ze to dotychczasowa politka USA (Zachodu) na Bliskim Wschodzie doprowadzila do tego, ze polityczna alternatywa autorytarnych rezimow (takich jak Mubaraka, ktore krwawo tepily jakakolwiek demokratyczna opozycje) sa dzis islamisci.

Islamski Bliski Wschod moze dzis pojsc dwoma drogami: autorytarnego Iranu ajatollahow lub demokratycznej islamskiej Turcji.

Ekipa polityczna Obamy, ktory jest politycznym liderem wolnego swiata to wie. I ma swiadomosc, ze ma dzis na Bliskim Wschodzie dwoch wrogow: islamistow (Bractwo Muzulmanskie, al Kaida) oraz syjonistow i zydowskich ekstremistow religijnych (Lobby) rzadzacych dzis Izraelem i decydujacych o polityce zagranicznej USA na Bliskim Wschodzie. Aliantem Obamy sa niezorganizowane dzis politycznie milionowe masy (glownie mlodych) muzulmanow, ktorzy demokracje uwazaja za najlepszy sposob urzadzenia ich panstw (http://pewglobal.org/files/2010/12/Pew-Global-Attitudes-Muslim-Report-FINAL-December-2-2010.pdf). Tylko oni moga stworzyc polityczna alternatywe dla islamistow, bedacych dzis de facto jedyna zorganizowana sila polityczna. Tylko ich swieckie, nowoczewsne, demokratyczne partie polityczne moga stworzyc polityczne instytucje demokratycznego Egiptu. Czyli stworzyc wszystko to, z czym walczyl rezim H.Mubaraka przez ostatnie 30 lat.

W 1952 r krola Faruka obalili oficerowie egipskiej armii i rewolucjne zmiany przyszly z gory. Dzis rewolucje rozpoczela egipska ulica, ale glownie od armii zalezy, czy dojdzie na szczyty piramidy wladzy.I zmieni na zawsze Egipt.

A pozniej Bliski Wschod i swiat islamu.

 

Ps. Tekst ten wklejam na moim blogu za zgoda autora ktory nie publikuje w salonie24.pl. Uwazam, ze swietnie sie on wpasowuje w to co sam probowalem zaznaczyc w moich poprzednich notkach "Egipcjanie protestuja przeciwko Stanom i Izraelowi" oraz " BBC a nie CNN, kompromis a nie arogancja". A takze wprowadza nowe elementy dotychczas tutaj nieobecne.

 

ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka