MJP MJP
114
BLOG

System „solidarności społecznej” kontra migracje i wieloetniczność.

MJP MJP Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

W szkole uczono mnie, moich rodziców i dziadków:


Dlaczego płacimy na edukację innych ludzi? „Bo dzięki temu mamy w kraju specjalistów, lekarzy i inżynierów, a do tego wydatek na ich edukację  zwróci się później w podatkach dla dobra wspólnego i będzie z tego na twoją emeryturę i na drogi po których będziesz jeździć i na służbę zdrowia dla ciebie i na zasiłek dla ciebie.” ALE potem po studiach taki student wyjeżdża za granicę i tam leczy i tam płaci podatki.


Dlaczego płacimy na emerytury innych ludzi? „bo solidarność międzypokoleniowa, bo dzisiejsi staruszkowie płacili na emerytury poprzednich staruszków, teraz my płacimy na tych staruszków, a gdy my będziemy starzy młodzi będą płacić na nasze emerytury”. Ale młodzi wyjeżdżają, a starzy zostają i ci młodzi co wyjeżdżają będą płacić na staruszków w tamtych krajach. Prognozuje się, że czeka nas emerytalna katastrofa.


Dlaczego płacimy na zasiłki dla innych? „Bo każdemu może się w życiu noga podwinąć i teraz ty płacisz na innych, a potem inni będą na ciebie płacili, jak spotka cię jakieś nieszczęście”.   Ale potem przyjeżdżają ludzie z zagranicy i z nich korzystają, chociaż jeszcze nic sami do systemu nie wnieśli. Do tego jedne „grupy etniczne” biorą (lub są tylko o to posądzane) więcej z systemu poprzez zasiłki i wkładają do niego mniej, co rodzi oskarżenia o pasożytniczy charakter ich wszystkich i rodzi nienawiść (np. do czarnych w USA, cyganów w Polsce, muzułmanów i imigrantów z europy wschodniej w europie zachodniej).


Wracając jeszcze do edukacji.  „Inni płacili/płacą za twoją edukację i za edukację twoich dzieci, więc i ty powinieneś płacić za edukację innych”. Ale jak to ma się do całej masy studentów z Ukrainy, czy podatki ich rodziców szły na polski system edukacji wyższej, czy na ukraiński?  Więcej ukraińskich studentów deklaruje, że wyjedzie po studiach za pracą na zachód, niż zostanie w Polsce, więc polski podatnik płaci za edukację Ukraińca, który potem będzie pracował w Niemczech – jak to się ma do „solidarności społecznej”?


W II RP był bardzo duży problem, gdyż zabijano się (czasem dosłownie) o miejsca na państwowej uczelni, bo ukończenie jej gwarantowało dostatnie życie. Żydzi mieli długie tradycje rodzinne studiowania prawa i medycyny, więc stanowili 30-40% studentów na tych kierunkach, chociaż stanowili tylko kilka procent ludności, a część polskich studentów chciała ich „wygryźć”, więc nakręciło to spiralę przemocy i nienawiści. No i jak „solidarność społeczna” to rozwiązuje? Rząd II RP wprowadził limity przyjęć (Numerus clausus) dla studentów żydowskich. Czy ten problem miałby miejsce, gdyby nie było państwowej „darmowej” edukacji wyższej? Sądzę że nie.


Poza tym są też argumenty nie odwołujące się wprost do solidarności grupowej jak „bo się należy”, albo „bo jest to prawem człowieka”, ale logika obecnego systemu „solidarności społecznej”, zaprojektowanego pod mono-etniczne społeczeństwo i niewielką migrację - sypie się.


Przy braku rozwiązań socjalnych i wolnym rynku większości problemów, zarzucanych wieloetniczności i wolnej migracji, nie istnieje.

MJP
O mnie MJP

Nazywam się Michał Piekut, jestem katolikiem, rygorystą moralnym i uniwersalistą, dodatkowo popieram wolny rynek. Mam też stronę o nazwie Uniwersalizm Indywidualistyczny. https://www.facebook.com https://uniwersalizmindywidualistyczny.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo