Niepodległość to nie wolność, lecz władza, a konkretnie władza miejscowej elity.
Polskie nieudolne elity wykorzystywały władzę głównie do dogadzania sobie, toteż utrata tej władzy była dla nich wielce nieprzyjemna, więc członkowie tych elit stworzyli dyskurs w którym niepodległość (ich władza) stała się świętością. – Jak to dobrze było „nam” kiedy to „my” rządziliśmy.
Nazywam się Michał Piekut, jestem katolikiem, rygorystą moralnym i uniwersalistą, dodatkowo popieram wolny rynek. Mam też stronę o nazwie Uniwersalizm Indywidualistyczny.
https://www.facebook.com https://uniwersalizmindywidualistyczny.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo