Pseudokibice to struktury wręcz stworzone do infiltracji przez organizacje przestępcze. Zorganizowani w złożoną, nieformalna strukturę młodzi mężczyźni, wyznający kult przemocy i hołdujący swoistym zasadom honoru. Społeczność pseudokibiców sama sprawdza karność, zdolność do utrzymania tajemnicy, brak oporu przed stosowaniem przemocy swoich członków. Im wyżej zajdziesz się w strukturze, tym jesteś bardziej atrakcyjny dla zorganizowanej przestępczości. Szalikowców spaja i maskuje obłędna ideologia "miłości do klubu", przypominająca ideologię nazistowską w swej intensywności i abstrakcyjnym oderwaniu od szerszego kontekstu moralnego.
Zorganizowana przestępczość może u szalikowców znaleźć wszystko to, czego potrzebuje:
- grupę bezpiecznych klientów na narkotyki, doping, broń, kradzione przedmioty itp.
- hierarchiczną strukturę umożliwiającą rozprowadzanie poza tą grupą narkotyków itd.
- sprawdzonych i karnych żołnierzy, zdolnych do wykonania przestepczych zleceń
- szeroką siatkę informatorów, co do wydarzeń w świecie przestępczym i wokół niego
- społecznie i prawnie akceptowalną przykrywkę dla struktur swej organizacji
- bezpieczny, nie budzący społecznych kontrowersji styk z innymi środowiskami (biznesowymi, politycznymi itp.)
- wygodne narzędzie nacisku na władze i policję (wy nie łapiecie naszych dilerów, a my nie psujemy wam wizerunku robiąc burdy na stadionie)
Konieczne są intensywne działania policyjne analizujące zagrożenia płynące ze środowiska pseudokibiców pod kątem wpływów organizacji przestępczych w tych środowiskach, a nie jak do tej pory przede wszystkim pod kątem bezpieczeństwa na stadionach.
