Varia Varia
279
BLOG

A na Ukrainie bez zmian

Varia Varia Polityka Obserwuj notkę 3

Mało kto w Polsce zdaje sobie sprawę z tego, co się dzieje u naszych sąsiadów za wschodnią granicą. Pozostawiając na boku fatalne wskaźniki makroekonomiczne (inflację, bezrobocie, PKB itd.), chciałbym się głównie skupić na anomaliach politycznych i trochę na energetyce. 

Już od października ub.r. funkconuje, a raczej istnieje sam po sobie, rząd mniejszościowy niemający poparcia w Radzie Najwyższej. Do tej pory nie powstał żaden program antykryzysowy. Ba, na ten temat nie toczy się nawet debata publiczna, bo rozpoczęła się prezydencka kampania wyborcza (przypomnę, że od pomarańczowej rewolucji co roku odbywają się wybory do Rady Najwyższej) i największa frakcja, czyli Partia Regionów, znowu żąda przedterminowego rozwiązania parlamentu. Proszę się nie dziwić kiedy pisze, że partia opozycyjna żąda rozwiązania parlamentu (które de iure może zaistnieć jedynie w przypadkach wymienionych w konstytucji), ponieważ to czy należy zastosować się do postanowień konstytucji czy lepiej ją akurat w tym przypadku obejść jest przedmiotem debaty publiczej. Ukraińska praktyka demokratyczna już ma w swojej historii takie przypadki, np. dwa lata temu kiedy z podobnych powodów Prezydent przez kilkanaście miesięcy nie powoływał sędziów Trybanułau Konstytucyjnego, żeby nie można było zaskarżyć niekonstytucyjnych działań jego partii oraz partii Julii Tymoszenko.

Kolejny miesiąc nie ma na Ukrainie ministra finansów...nie ma ministra spraw zagranicznych i kilku innych. Mównica w Radzie Najwyższej jest nadal blokowana po kolei przez różne partie. W tej chwili wiszą plakaty Partii Regionów, ale to już lepiej niż baloniki lub niebiesko żółta flaga zaciągnięta na połowę sali plenarnej w znak krotestu BJT. Nieustanne bójki w parlamencie nadal stanowią nieodłączny element kultury politycznej.

Przez pół roku RN nie uchwaliła prawie żadnej poważnej ustawy za wyjątkiem ustawy o zakazie spożywania napojów alkocholowych w miejscach publicznych, która weszła w życie 1 lipca i ustawy zakazującjej prowadzenie biznesu hazardowego w miastach.

Nie funkcjonuje odpowiedznik polskiej KRRiTV i kilka innych kluczowych instytucji.

W sektorze gazowym, a więc na linii Moskwa – Kijów istnieje ogromny dług szacowany na 4,2 mld dol.To i tak jest mało bo gdyby wielki brat nie był pobłażliwy i nie lubił pić goriłku z salom z piękną Julią to Ukraina oprócz tego przy pierszym opóznieniu w spłacie (czyli do 7 każdego miesiąca) musiałaby jeszcze przejść na system płacenia z góry. Plus musiałaby też zapłacić kary umowne, wynikające z zasady take or pay, za niedobór gazu, czyli 1,4 mld dol za I qw (niedobór 2,5 mld m3 – kara 150% - sezon zimowy) i 4 mld dol za II qw (niedobór 4,8 mld m3 – kara 300% - sezon letni). Robiąc wielką łaske, premier Putin pod koniec kwietnia zwolnił z tego wszystkiego Ukrainę, o czym on jeszcze będzie mówił przy następnym kryzysie gazowym, który odbędzie sie zimą (no chyba że wybory wygra Janukowycz).

We wtrorek mija kolejny termin opłaty i Naftogaz znajdujący się na granicy bankructwa jest zmuszony do wzięcia kredytu w rosyjkich bankach. Dzisiaj Ukraińska Prawda opublikowała treść projektu umowy która najprawdopodobniej zostanie jutro lub pojutrze podpisana między Naftogazem a Inwestycyjna Grupą „Trójka Dialog” na udzielenie kredytu w wysokości 4 mld dol. No i granica Rosji powoli zaczyna się przesuwać do Polski...

Największym natomiast hitem w tym tygodniu był deputowany Lozynski, który jest uważany za najwyższą instancję wymiaru sprawiedliwości w partii Julii Tymoszenko. Ma on bowiem ładny i duży lasek pod Kijowej, gdzie zabierał swoich „klientów” na polowanie. Tym razem niestety wszystko wyszło na jaw i też tylko dzięki ogromnej walce o fotel prezydencki, ponieważ całą afere nagłośniło środowisko prezydenta. Otóż okazało się, że w tym lasku został zastrzelony W. Olijnyk w obecności deputowanego BJT Lozynskiego, byłego prokuratora Gorbenko i eks-przewodniczącego rady powiatu Kowalskiego. Warto zwrócić uwagę, że kilka dni po zabójstwie miał odbyć się zjazd partii Tymoszenko, na którym miał on dostać honorowe wyróźnienie. Sprawa szybko nabrała rozpędu i okazało się, że przy tym zabójstwie mógł być obecny Aleksander Turczynow (były pierwszy wice-prezes Partii Julii Tymoszenko, a obecnie szef SBU). Po liście Generalnej Prokuratury do parlamentu o pociągnięcu Lozynskiego do odpowiedzialności karnej Tymoszenko szybko ogłosiła, że należy pozbawić go immunitatu. Rozpętała się kolejna debata o tym, że należy skasować instytucję immunitetu poselskiego (na tym haśle nota bene już były zbudowane 2 kampanie wyborcze). A jak parlamentarzyści zebrali się głosować to się okazało, że Lozynskiego ktoś już widział w Rio de Janeiro. Szybko powstał list gończy SBU, itd. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że zatrzymani Gorbenko i Kowalski przyznali się do innych 15 zabójstw.

Tak się robi na Ukrainie, więc nasze Palikoty, Misiaki i niepodzielony samolot to mały pikuś.

Varia
O mnie Varia

Napisz do mnie: varia.energetyka@op.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka