Prezydent Andrzej Duda spotkał się we wtorek z mieszkańcami Leżajska. Na placu, przed Muzeum Ziemi Leżajskiej Prezydent powiedział między innymi:
Mamy prawo mieć swoje oczekiwania wobec Europy, która zostawiła nas w 1945 roku na pastwę Rosjan. Ale przede wszystkim mamy prawo do tego, by się tutaj sami rządzić i decydować o tym, jaki Polska ma mieć kształt, decydować o tym, w jaki sposób będziemy naprawiać zbutwiałe i cały czas gryzione jeszcze starymi systemowymi rozwiązaniami instytucje w Polsce, wiele ich jeszcze zostało mimo upływu 30 lat.
Kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy zajmowali się sprawami europejskimi. Na razie niech zostawią nas w spokoju i pozwolą naprawić nam Polskę, bo to jest najważniejsze.
Uczynimy wszystko, żebyście Państwo mieli to przekonanie, że (...) zrobiono dla Państwa wiele rzeczy w tym czasie, że zrealizowano zobowiązania wyborcze. I że ktoś wreszcie myślał o obywatelach, a nie tylko i wyłącznie o (...) jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika.
Na słowa Prezydenta, zwłaszcza te o wyimaginowanej wspólnocie, panicznie zareagowała część opozycji. Aleksander Kwaśniewski napisał nawet specjalnie z tej okazji list otwarty do Prezydenta, w którym czytamy między innymi:
Dlatego dziś zwracam się do Pana Prezydenta głęboko poruszony i zaniepokojony słowami wypowiedzianymi przez Pana Prezydenta w Leżajsku o Unii Europejskiej, jako "wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika". To stwierdzenie nieprawdziwe i niebezpieczne.
Przez lata inspirowała (Wspólnota - przypis venivici), będąc wzorem także dla Polski i jej obywateli. Niestety z uwagi na realia ustrojowe i geopolityczne, przez dekady, wzorem niedostępnym.
I kto to mówi? Że też niektórzy nie mają za grosz honoru. Przecież to właśnie między innymi Aleksander Kwaśniewski był solidnym elementem systemu zniewolenia Polski przez imperium radzieckie, które odgradzało nas od wolnego świata. Może tylko jeden epizod przypominający jak bardzo były prezydent "jest przywiązany do Unii Europejskiej i jej wartości" - popis Kwaśniewskiego gdy, rozbawiony po filipińsku, śpiewa hymn radziecki na konferencji w ...Kijowie.
Słowa Prezydenta Dudy skomentował również poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza. W programie Graffitti nazwał słowa Prezydenta przerażającymi. Wygląda na to, że Brejza wystraszył się jeszcze bardziej niż wtedy, gdy pod blokiem, w którym mieszka zapłonął toi toi.
