Wszystko wskazuje na to , że Ukraina jednak się rozpadnie i jej wschodnia część będzie ściśle związana z Rosją. Być może jako autonomiczna republika , lub tj. Krym wejdzie w zestaw Rosyjskiej Federacji .Będzie to kolejne zwycięstwo Putina w politycznej grze Rosji z Zachodem. Po Syrii, po Iranie po Snowdenie, po udanych IO w Soczi- prezydent Rosji udowadnia , że jest najbardziej skutecznym politykiem na świecie. Udało mu się podupadłą, jelcynowską Rosję wyprowadzić na prostą i wprowadzić ją do światowej ekstraklasy. Spokojnie , krok po kroku realizuje swoje cele. Polscy politycy próbują mu przeszkodzić . Kończy się to oczywiście zwycięstwem Putina. Już teraz finansujemy rosyjską armię płacąc najdrożej za rosyjski gaz i ropę . Co roku płacimy im miliardy dolarów. Nasze wymachiwanie szabelką kosztuje nas wprowadzaniem kolejnych embarg na towary dotychczas eksportowanymi do Rosji .Rosyjskie firmy wykupują za bezcen podupadające w czasie kryzysu zachodnie firmy , a te z kolei zarabiają u i nas . Np. Strabag. I znów polska gotówka płynie do Rosji i ją wzmacnia. Za parę lat Putin wcale nie będzie musiał podbijać polskiego bankruta. Przejmie go za długi. Przejmie go przy całkowitej aprobacie swojego zaufanego ekonomicznego partnera jakim są dziś i już wiele razy w historii były Niemcy.
Więc dlaczego ciągle stawiamy na przegranego konia ( Ukruinę). Dlaczego nie możemy tak jak anglosasi zastosować przysłowia "if you can't beat them join them".
