viscum viscum
1519
BLOG

Kto będzie Ministrem Zdrowia 1 stycznia 2012 ?

viscum viscum Polityka Obserwuj notkę 7

 

Po „błyskotliwej” karierze w Ministerstwie Zdrowia Ewa Kopacz została Marszałkiem Sejmu.
Premier Donald Tusk, przejął jej obowiązki Ministra Zdrowia. I tu nasuwa się pewien problem.
Wiele napisano już na temat Smoleńska, szczepionek na grypę pandemiczną, wojnie z lekarzami.
Ale mało kto pisze o tym co nas czeka za kilka tygodni. Zmiany dotyczące funkcjonowania aptek.
Coś co dotyczy większości Polaków:
1)     W Polsce obecnie działa około 13,5 tys. aptek. Do końca roku muszą one podpisać umowę, aby móc sprzedawać leki refundowane- póki co nie ma nawet wzoru tej umowy, a w środowisku farmaceutów mówi się, że cześć z nich nie podpisze tej umowy. W dużych miastach raczej ktoś się wyłamie, ale w małych, przy odpowiedniej solidarności środowiska aptekarzy może zabraknąć leków refundowanych.
2)     Stałe ceny leków. W wielkim skrócie, bo proces jest dosyć złożony, od 1 stycznia każdy lek refundowany będzie w stałej cenie we wszystkich aptekach. Nie będzie leków z rabatem i realnie ceny leków odtwórczych wzrosną. O ile ?- o tym dowiemy się 1 stycznia, nikt nie jest w stanie tego dokładnie wyliczyć.
3)     Stała marża. Stała cena przekłada się na stałą marżę, która jest odgórnie ustalona. Efekt będzie taki, że za lek o wartości powyżej 100 pln. ma stałą marżę bezwzględną około 10 pln. Tylko nieliczne apteki będzie stać, aby trzymać na półkach leki warte kilkaset pln. po to by po sprzedaży odzyskać z NFZ po nawet miesiącu zainwestowany wkład +10 pln. Musimy się przygotować, na odpowiedź farmaceuty „zamówimy, będzie do odebrania jutro” lub nie zawsze prawdziwą odpowiedź „lek jest niedostępny”. Drogie leki najczęściej dotyczą onkologii i neurologii, czyli zazwyczaj spraw, które nie mogą zbyt długo czekać. Jak to się przełoży na magazyny hurtowni- trudno mi powiedzieć.
4)     Konflikt farmaceuta-lekarz, na pewno będzie zamieszanie i po raz kolejny medialnie zostanie to przedstawione, że farmaceuci oskarżają lekarzy, a lekarze farmaceutów.
5)     Zwolnienia. Brak możliwości zmian ceny na poziomie kanałów dystrybucji i apteki, to brak pracy dla wielu przedstawicieli medycznych. 1 stycznia może stracić pracę kilkanaście tysięcy osób z doświadczeniem sprzedażowym, często bez jakiegokolwiek innego zawodu. Są to osoby z zarobkami zazwyczaj powyżej średniej krajowej. Zwolnienia będą dotyczyły także aptek. Rentowność wielu aptek spadnie, a co za tym idzie zdolność zatrudniania. W jakim zawodzie odnajdzie się farmaceuta lub technik farmacji ?
6)     Liczba firm generycznych na rynku. Obecnie na naszym rynku w większości przypadków leków refundowanych jest tak, że jednakowa cząsteczka chemiczna jest sprzedawana przez producenta, który ją opracował i przeprowadził na niej badania, ale także przez kilka, kilkanaście firm podrabiających tę cząstkę, zarejestrowanych pod inną nazwą. Te odtwórcze leki walczyły ze sobą ceną, od 1 stycznia tej walki nie będzie. Apteki prawdopodobnie wybiorą tylko kilku producentów (narzędzia do tego już są przygotowane przez działy marketingu), z którymi będą handlować, a pozostałe małe firmy będą musiały się wycofać z rynku. Z tego samego powodu w najbliższym czasie żadna nowa firma nie pojawi się na naszym rynku.
Można by było jeszcze opisywać bardziej dokładnie mechanizmy powiązane z wejściem tej ustawy, ale do rozpoczęcia dyskusji prawdopodobnie wystarczy.
Reasumując 1 stycznia 2012 ze względu na wprowadzenie ustawy miliony osób będą miały ograniczony dostęp do leczenia, ceny leków refundowanych wzrosną (w wielu przypadkach będzie to nawet o kilkadziesiąt pln.) i nastąpią zwolnienia w branży, która  nieźle zarabia, trudno ją przekwalifikować. Kto w tej sytuacji zechce być Ministrem Zdrowia ? Takie kukułcze jajo, może być większym wyzwaniem niż Ministerstwo Transportu, bo wiemy, że jakie są drogi i koleje, ale mało kto wie w jakim stanie i w jakim momencie Ewa Kopacz opuszcza MZ.
viscum
O mnie viscum

Nie praktykujący farmaceuta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka