Ostatnio miały miejsce 2 wydarzenia związane z polską obecnością w kosmosie.
Odbył się kolejny udany test suborbitalnej rakiety Perun.
Jest to nasza rodzima konstrukcja, która ma być zdolna do wynoszenia niewielkich ładunków (mikrosatelitów) na wysokość do 150 km.
Rakieta jest wielokrotnego użytku.
Drugim było wyniesienie na orbitę naszych wojskowych satelitów. Satelity obrazowania radarowego zbudowała polsko-fińska firma Iceye. Następne satelity do przekazywania obrazów wysokiej rozdzielczości też zostały zbudowane przez polskie firmy w koordynacji z WAT i instytutem Łukasiewicza.
Tymczasem po ostatnim starcie walnęło coś w Bajkonurze i prawdopodobnie Rosja straciła możliwość wysyłania ludzi w kosmos. Będzie musiała prosić przyjaciół chińczyków, albo kupować transport od Muska.
Swego czasu, jeszcze przed wojną pojawiały się doniesienia o korupcji w rosyjskim programie kosmicznym. Jego skala przekraczała o rzędy wielkości to co się ostatnio działo na Ukrainie. Ciekawe czy ma to związek.
Dodatkowo odbył się kolejny nieudany test rakiety Sarmat ich najnowszego pocisku balistycznego. Mam wrażenie, że mają poważny problem z silnikami rakietowymi, bo w dużym stopniu odpowiedzialna za ich budowę była Ukraina.
I tak to mamy kilka dobrych wiadomości na weekend.
Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych.
W związku z gwałtownym rozwojem SI dodałem do swojego profilu konto suppi. Tak, żeby było widać, że jestem człowiekiem z krwi i kości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie
