Paragraf VI.1

 

Zupełnie przypadkiem, sprawdzając, za co wyleciła RRK, zajrzałam do listy zbanowanych blogerów S24. Dawno nie miałam takiego ubawu. Polecam lekturę.

Najdłuższej notki dorobił się Koteusz. To całe story, zakończone happy endem, z dramatycznymi zwrotami akcji.

2009-10-03 18:12 ustwiono blokadę konta do 2009-10-10 23:59
Łamanie regulaminu w pkt II.7.1
1. Użytkownik zobowiązuje się nie prowadzić Dyskusji używając w jednej Dyskusji więcej niż jednego konta (nie może dyskutować sam ze sobą)

2009-10-11 13:04 ustwiono blokadę konta do 2009-10-24 23:59
zakładanie konta przez Uzytkownika zablokowanego

2009-10-17 00:11 ustwiono blokadę konta do 2009-11-07 23:59
Koteusz miał juz dwie blokady. Ta trzecia powinna być bezterminowa. Koteusz zarzucił nam łamanie prawa. Po sprawie Czumy i zastraszaniu salonu uważamy, by nie dawać pretekstów do ataków. Jeśli ktoś pisze tekst o takim tytule jak Koteusz, to chce wprost zaszkodzić salonowi. Niech pisze donos od razu gdzie trzeba. Nas takie żarty nie śmieszą.
Ale docerają do nas słowa blogerów, którzy chcą ręczyć za Koteusza. Zatem przyjmuję - Koteusz przestanie trolować i prowokować w sytaucjach, które nie mogą być odczytywane jako żart. (blokada nie ma nic wspólnego z antypatią na linii Koteusz-RRK, choć niewątpliwie Koteusz w polemikach z RRK łamie często regulamin.

2010-05-23 21:36 ustwiono blokadę konta do 2010-06-18 23:59
Blokada na prośbę Użytkownika

2010-06-08 08:22 zmieniono datę blokady konta do 2010-06-11 23:59
blokada skrócona.

I tu happy endu koniec:

2010-07-16 19:52 ustwiono blokadę konta do 2010-08-16 23:59
Regulamin VI.1

Spłakałam się.

Niejaki Lump i łajdak, piszacy bloga „Obserwacje lumpa” wyleciał za Obrażanie użytkowników salonu24, prowokowanie konfliktów, trollowanie. Jakoś mi się przypomniała piosenka „Tanie dranie”...

Ze znajomych - Miki wyleciał za Brutalne ataki ad personam na innych blogerów. Miki brutal?! W życiu! To chodząca 200 kilogramowa łagodność w szelkach!

Kilka osób wyfrunęło dożywotnio za Prowadzenie dyskusji przy użyciu argumentów ad personam skutkującego obrażaniem innych ludzi, używaniem inwektyw, używaniem słownictwa powszechnie uznawanego za obelżywe . Za takie coś, to powinno wylecieć 4/5 Salonu. Co najmniej.

Z kolei antytrolek okazał się Matką Kurką. Jak się okazuje - występował w kilku wcieleniach. Drodzy moi - kto bez winy, niech rzuci kamieniem. Antytrolek był cham bity i tyle. Wcielenia pewnikiem tez były chamowate, ale to inna sprawa. Ja sama mam dwa blogi -  z kropką i bez kropki.

Kolega pierdzący pożegnał się z nami za chamstwo, atakowanie ad personam; narażenie na szwank dobrego imienia salon24.pl. Nie znam kolegi pierdzącego, ale chyba za nick chłopaka posunęli.

Nieznana mi StefciaB. okazała się prowokatorką awantur. Już jej nie ma, a szkoda, bo chętnie bym się z nią pożarła o cokolwiek. Wezyr jednak ją przebił - wybył za próbę rozpoczęcia zadymy. Zżera mnie ciekawość co on takiego uczynił. Kroniki na ten temat milczą.

Wyleciał też Probronek -  szczególnie go żałuję, bo niemal udało mu się udowodnić Ererce, że jest facetem. Cud to był wyjatkowy, chyba V kolumna PiS. No i go nie ma. Cześć jego pamieci.

Większość z nas dostała po łbie za coś, co nazywa sie VI.1*  To taki nasz domowy paragraf 22. Strzeżcie się!

 

 

*Wie ktoś, co to jest VI.1? Jak wie, to niech napisze. Jak już wylatywać, to dobrze wiedziec za co.