Rozmaitości 23.11.2009, 10:41 Kawa na werandzie Kilka dni temu zostałyśmy same - my dwie i mój synek. I mimo że Tata przez ostatnie dwa lata nie brał czynnego udziału w tym, co działo się w domu - leżał najczęściej pod kroplówkami, albo był w kolejnym szpitalu - po...
Rozmaitości 22.11.2009, 21:36 Prośba Otrzymałam od jednego z większych polskich wydawnictw ofertę opublikowania w formie opowiadań notek z mojego bloga tu. O wsi, rzecz jasna. Nie wiem, jak sie do tego zabrać, bo nie umiem wybierac z własnych tekstów. Prośba o pomoc...
Rozmaitości 22.11.2009, 16:02 Myszy harcują Zaczęło się niewinnie - ot, zniknął gdzieś karton papierosów. W domu byłyśmy dwie z mamą, mój syn i przewijało się kilkanaście składających nam kondolencje osób. Potem z drewutni zniknęła siekiera,...
Rozmaitości 21.11.2009, 14:03 Ciężkie życie ludowego trybuna Wczoraj pojechałam załatwiać jakieś urzędowe sprawy do naszej gminy. Pod ruciańskim ratuszem (spora gierkowska kostka z płaskim dachem, obok torów kolejowych) wielkie poruszenie. W okolicach dziwnego wielofunkcyjnego pomniczka,...
Rozmaitości 20.11.2009, 13:37 Solidarni z piwnicą. Wczoraj rano wchodzę na S24 i zaczynam nerwowo szukać przyczyny dziwnej awarii - coś się stało z SG. Jakby się rozsypała, czy coś takiego... Czasami takie numery mi się zdarzały, ale jakoś inaczej to wyglądało. Wreszcie...
Rozmaitości 18.11.2009, 08:20 Majestat śmierci Kiedy umiera ktoś bliski, człowiek ma jakąś wewnętrzną potrzebę szacunku - dla Zmarłego, dla siebie, dla swojej rodziny. Bo śmierć tak naprawdę najstraszniejsza jest dla żywych, a nie dla tego, kto odszedł. ...
Rozmaitości 16.11.2009, 16:10 Żaden ważny ci u nas nie mieszka - streszczenie przemówienia Uprzejmie donoszę, że nasza wieś ma pecha. Ma pecha, bo u nas nie mieszka nikt ważny - ani żaden burmistrz, ani radny, ani nawet panienka z gminy. Najważniejszą osobą urzędową w naszej wsi jest sołtys Waldeczek, ale na tego nie...
Rozmaitości 16.11.2009, 13:53 Coś chyba jest nie tak... Chyba ostatnio coś się ze mną dzieje, bo przestaję rozumieć czytane przez samą siebie teksty. Dzisiaj w Gazecie Wyborczej - a właściwie na gazeta.pl - przeczytałam, ze „tymczasowo” opuściła salon24...