waldburg waldburg
748
BLOG

August Fryderyk itd. von Kotzebue

waldburg waldburg Kultura Obserwuj notkę 25

 

Nie tak dawno wspominałem na blogu mai 14 o dziś prawie już zapomnianym pisarzu Auguście Fryderyku Ferdynandzie von Kotzebue, którego dramaty cieszyły się swojego czasu w całej Europie niebywałym powodzeniem. Napisał ich około dwustu, z czego 87 było inscenizowanych przez Goethego. Jeden z nich nosił tytuł "Benjowski, czyli spisek na Kamczatce".
 
Tak, tak, bohaterem dramatu był ten sam Beniowski z poematu dygresyjnego Słowackiego (chyba najlepszego utworu tego poety) z tą różnicą, że na imię miał nie Maurycy, tylko Moritz Benjowski, względnie Móric Beňowský albo Benyovszky Móric. Poza tym wygląda na to, że nie był  Polakiem, jakby mogło wynikać ze Słowackiego, lecz... Węgrem  ze Słowacji.
 
Reszta danych biograficznych jest tak zbieżna, że z pewnością chodziło o tę samą osobę.  Wyjątkowo barwną zresztą i wartą upamiętnienia. Pomyłka wykluczona. Beniowski wdał się w zatargi z Rosjanami. Chodziło o sprawy majątkowe, jakiś spadek po stryju, za co przypłacił zesłaniem na Daleki Wschód. Na Kamczatce uwiódł córkę gubernatora, wzniecił bunt wśród zesłańców, zabił gubernatora (czyli teścia), włamał się do kasy pancernej i porwał statek, którym uciekł najpierw do Japonii, a potem na Makao.   Sprzedał tam statek portugalsiemu gubernatorowi i do Europy powrócił na pokładzie brygu francuskiego zatrzymując się po drodze na Mauritiusie i Madagaskarze.
 
W Paryżu złożył interesującą propozycję Ludwikowi XV. Obiecał mu kolonię na Madagaskarze w zamian za odpowiednią opłatę. Król Francji przystał na interes i wysłał go z oddziałem 250 wojaków. Benjowski był spryciarzem. Po przybyciu na Madagaskar skonfliktował ze sobą dwa plemiona, po czym ogłosił się ich królem. Być może stąd (z lektury Słowackiego) wzięły się później polskie pretensje do tej wyspy?
 
Jednak misja skończyła się fiaskiem. Benjowski (Benyovszky Móric) stracił większość powierzonych mu ludzi. Na dworze Ludwika XVI powołano komisję, która miała zbadać okoliczności. Niedoszły król Madagaskaru musiał wrócić do Francji, gdzie zdołał oczyścić się z zarzutów. Dostał nawet nominację na generała brygady. W Paryżu poznał m.in. Benjamina Franklina i Kazimierza Pułaskiego. Potem parokrotnie wyjeżdżał do Ameryki. W 1783 udał się ponownie na Madagaskar tym razem pod flagą austriacką. Poległ tam w walce z oddziałami francuskimi...
 
Ale warto też przypomnieć postać Augusta von Kotzebue, którego żywot był niemal tak samo niespokojny i awanturniczy jak Benjowskiego. Pochodził z Weimaru. Uznał, że nie wygra konkurencji z popularnym już wtedy wielce Wolfgangiem Goethe i zaczął jeździć po świecie. W 1800 udał się w podróż do Rosji. Aresztowano go jednak na granicy i zesłano na Syberię, gdyż w Petersburgu pojawiły się plotki, żeAugust Fryderyk itd. von Kotzebue jest jakobinem.
 
Umiał jednak sobie radzić. Na zesłaniu napisał w rekordowym tempie dramat, w którym znalazło się tyle pochlebstw pod adresem znanego ze swojej próżności cara, że ten mile połechtany przyznał mu tytuł barona oraz  majątek ziemski wart 15 tysięcy rubli pod Revalem (Tallinem) w dzisiejszej Estonii.
 
Na tym się nie skończyło. Lojalny poddany cara imperatora August Fryderyk itd. von Kotzbue przyjechał do Berlina w misji dyplomatycznej jako konsul generalny Rosji. Potem przeniósł się do Weimaru, gdzie nie było cenzury i gdzie mógł otwarcie atakować Napoleona oraz polemizować z niemieckim ruchem zjednoczeniowym.
 
Krytykował i kpił sobie z odrodzenia narodowego, ośmieszał związki gimnastyczne oraz tzw. "burschenschaften", czyli korporacje studenckie, które później stały się ostoją niemieckiego nacjonalizmu.  
 
Za to spotkała go kara. Jego "Historię Rzeszy Niemieckiej"  rzucono najpierw uroczyście w ogień wraz z kodeksem Napoleona podczas palenia książek na zamku w Wartburgu w 1817 roku. Dwa lata później zasztyletował go na ulicy w Mannheim student teologii z Jeny Karl Ludwig Sand krzycząc  „…hier du Verräter des Vaterlandes".
 
Prapremiera dramatu „Graf Benjowski oder die Verschwörung auf Kamtschatka” miała miejsce w Lipsku w 1794.  Kotzebue napisał go w oparciu o autobiografię Beniowskiego, która ukazała się w Niemczech w 1790 roku, czyli prawie 20 lat przed narodzinami Słowackiego…  
 
 
Nagrobek Augusta Fryderyka itd. von Kotzebue w Mannheim
 
waldburg
O mnie waldburg

By                                                                                                            

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Kultura